13 lutego 2020

Czym naprawdę jest miłość? [RAPORT PCH24.pl]

(źródło: pixabay.com)

14 lutego słowo „Walentynki” odmieniane jest przez wszystkie przypadki. Przedsiębiorcy różnych branż prześcigają się w tym jak można korzystnie sprzedać posiadany asortyment, mamiąc klientów reklamami o „prawdziwej miłości”. Tak oto „Dzień Zakochanych” – przypadający we wspomnienie św. Walentego, stał się okazją do promocji naiwności i… wulgarności. Tak! W kinach właśnie promowany jest rozerotyzowany film „365 dni”. Drzewiej, karmiono nas twarzami Doriana Grey’a… Oto „miłość” współczesnych czasów. A jak przeżyć miłość po katolicku?

 

Specjalnie z okazji „Walentynek” zebraliśmy dla Państwa materiały dotykające tematu miłości i katolickiego jej przeżywania. Wracamy do ocen – jakże dziś aktualnych w kontekście repertuaru kin – filmowych obrazów wypaczających postrzeganie miłości i sprowadzających ich do wyuzdania i cielesności.

Wesprzyj nas już teraz!

 

A jaka jest prawdziwa miłość?

 

Zachęcamy do skorzystania z Raportu PCh24.pl.

Pełne teksty dostępne po kliknięciu w tytuł wybranego materiału.

 

 

Walentynki czyli miłość zabita
Jak co roku w dzień świętego Walentego, dla ateistycznej niepoznaki zwany walentynkami, katusze przeżywają tzw. single. Pisze się o tym coraz więcej. Niewielu zauważa jednak, że medialno-reklamowa romantyczna ofensywa  atakuje również wszystkich tych, którzy miłości nie pojmują wyłącznie w kategoriach erotycznych.

 

Miłość to tylko uczucie?
Walentynki to czas, gdy wszyscy mówią o miłości. Czym jednak jest miłość? W odpowiedzi na to pytanie pojawiają się błędy wręcz monstrualne. Miłość spychana zostaje do roli uczucia, albo nawet namiętności. Tymczasem w rozumieniu katolickim jest to cnota nadprzyrodzona. Z błędami odnośnie miłości wiążą się błędy w postrzeganiu małżeństwa i innych związków. Liberalny świat forsuje wolne, a nawet przeciwne naturze relacje płciowe. Z kolei wśród postępowych katolików powszechne jest kontestowanie, choć często niebezpośrednie, nierozerwalności małżeństwa.

Miłość walentynkowa kontra miłość katolicka
Choć Walentynki wywodzą się ze wspomnienia katolickiego męczennika, to współcześnie dzień świętego Walentego staje się okazją dla promocji wulgarności. Sprowadzanie miłości do aspektu cielesnego czy banalnego romantyzmu kłóci się jednak z katolickim spojrzeniem na tę kwestię. Niestety współczesna kultura, a także niektórzy ludzie Kościoła odeszli od niego bardzo daleko. Tym bardziej warto przypomnieć sobie naukę Kościoła w tej sprawie.

Od serduszka do pejcza. Krótka historia walentynek
Zaczęło się gdzieś w latach 90. Pojawiające się w okolicach 13 lutego tandetne, czerwone serduszka zdominowały nadwiślański krajobraz. To jednak już przeszłość. Tegoroczne walentynki (tekst opublikowano w 2015 roku, dziś film „365 dni” potwierdzają celność diagnozy) mają nowy symbol. Uzbrojonego w pejcz Christiana Greya.

 

Walentynki – a gdyby spróbować je chrystianizować?

Wielu uznaje walentynki za przejaw zamerykanizowania. To prawda, że właśnie w krajach anglosaskich świętuje się je najchętniej. Niemniej jednak korzenie walentynek nie tkwią za Oceanem. Wywodzą się bowiem z przekonań ludzi średniowiecza. Co więcej, nic nie stoi na przeszkodzie ich chrystianizacji.

 

Walentynki to nie tylko laicki zwyczaj. Chrześcijańskie obyczaje związane ze świętem zakochanych

Walentynki, święto zakochanych obchodzone 14 lutego, niesłusznie bywa stawiane w jednym rzędzie z Halloween, jako kolejny eksportowany do Polski produkt kultury anglosaskiej. Okazuje się bowiem, że wspominany tego dnia w kalendarzu liturgicznym św. Walenty, od którego imienia pochodzi nazwa święta, został ogłoszony patronem zakochanych już w 1496 r. przez papieża Aleksandra VI.

 

Czy Walentynki muszą być pogańskie?
Lizak w kształcie serca, kubek z napisem „I love you”, czerwona bielizna i ckliwe piosenki o miłości to tylko spreparowany wymiar „święta zakochanych”. 

 

 

 Niech te Walentynki będą przeżyte po katolicku! Zachęcamy

do skorzystania z tekstu modlitwy za wstawiennictwem św. Walentego

 

Święty Walenty,

opiekunie tych, którzy się kochają i darzą przyjaźnią,

Ty, który z narażeniem życia urzeczywistniłeś

i głosiłeś ewangeliczne przesłanie pokoju,

Ty, który dzięki męczeństwu przyjętemu z miłości

zwyciężyłeś wszystkie siły obojętności, nienawiści i śmierci,

wysłuchaj naszą modlitwę.

 

W obliczu rozdarć i podziałów na świecie

daj nam zawsze kochać miłością pozbawioną egoizmu,

abyśmy byli pośród ludzi wiernymi świadkami miłości Boga.

 

Niech ożywiają w nas miłość, przyjaźń i zaufanie,

które pozwolą nam przezwyciężyć życiowe przeszkody.

 

Prosimy Cię, wstawiaj się za nami do Boga,

który jest źródłem wszelkiej miłości i wszelkiego piękna

i który żyje i króluje

na wieki wieków.

 

Amen.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 724 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram