W czasie spotkania ministrów Rosji i Białorusi w Brześciu ustalono, że oba kraje podejmą w najbliższym okresie rozmowy dotyczące głębszej integracji między Mińskiem a Moskwą.
Kontekstem rozmów przedstawicieli rządów na ten temat oraz jednym z punktów dialogu, będzie sprawa skutków dla Białorusi tzw. naftowego manewru podatkowego, którego rozpoczęcie Rosja zaplanowała wraz z nadejściem roku 2019. Manewr ten polega na stopniowej likwidacji ceł eksportowych na ropę naftową przy jednoczesnym podniesieniu podatku na jej wydobycie. Pełna realizacja „naftowego manewru podatkowego” ma zakończyć się w roku 2024. W jego efekcie Białoruś miałby kupować paliwo od Rosjan po cenach światowych.
Wesprzyj nas już teraz!
Dla Białorusi oznacza to dodatkowy wydatek z budżetu państwa nawet kilkunastu miliardów dolarów. Już w roku 2019 Białoruś stracić może na tym „manewrze” Rosji 300 mln dolarów. Kiedy te sumy strat poznał prezydent Aleksandr Łukaszenka, wyraził swoje zaniepokojenie słowami. – Mamy gorsze warunki niż Niemcy, niejednokrotnie o tym mówiłem. Niby razem walczyliśmy przeciwko Niemcom, ale nasi ludzie, którzy jeszcze po wojnie nie umarli, są w takiej sytuacji – powiedział białoruski prezydent podczas spotkania z prezydentem Rosji Władimirem Putinem na forum Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (DKB).
Efekty spotkania w Brześciu ministrów Państwa Związkowego pokazują jednak, że Rosja „sugeruje” Białorusi podjęcie decyzji, które uchroniłby ten kraj od poniesienia skutków rosyjskiego „naftowego manewru podatkowego”. Decyzje te miałby spowodować szerszą integrację Białorusi z Rosją.
Po spotkaniu ministrów obu państw w Brześciu Anton Siluanow, rosyjski wicepremier i minister finansów powiedział podczas konferencji, iż następne rozmowy postanowiono przeprowadzić na szczeblu międzyrządowym. Wyjaśnił, że format ten przewiduje nie tylko omówienie „manewru podatkowego” i jego skutków, ale również szerszego kręgu zagadnień związanych z „budową Państwa Związkowego, co wynika z umowy z 1999 roku”.
Jakich konkretnie owoców rozmów przedstawicieli rządów obu państw spodziewa się Rosja uściśla Dmitrij Miedwiediew, premier Rosji. – Chcę szczególnie podkreślić – Rosja jest gotowa nadal kroczyć drogą budowy Państwa Związkowego, włączając w to utworzenie jednego centrum emisyjnego, wspólnej służby, sądu i Izby Obrachunkowej. W tym trybie, jaki został przewidziany przez umowę o utworzeniu Państwa Związkowego z 8 grudnia 1999 roku – powiedział premier rosyjskiej agencji informacyjnej RIA Nowosti.
Źródło: belsat.eu
Adam Białous