31 października 2016

Dyktatorzy wciąż żywi. W Stargardzie kult Lenina i Stalina ma się całkiem dobrze

(By Politykstargard (Own work) [CC BY-SA 4.0-3.0-2.5-2.0-1.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0-3.0-2.5-2.0-1.0)], via Wikimedia Commons)

Usunięcie popiersia Józefa Stalina z muru cmentarnego w Cybince miało być ostatnim akcentem „panowania” dyktatora w Polsce. Nic bardziej mylnego. Kolejna tego rodzaju pamiątka wciąż straszy na cmentarzu wojennym w Stargardzie.

 

Chodzi o płytę, która trafiła na cmentarz w 1996 roku. Pochodziła ona z mauzoleum żołnierzy Armii Czerwonej, które znajdowało się w centrum miasta. Płaskorzeźba przedstawia czołg T-34, na którym siedzą czerwonoarmiści, a nad ich głowami lecą samoloty. Nad tym obrazem powiewa sztandar z medalionem, w którego centrum znajdują się wizerunki Lenina i Stalina.

Wesprzyj nas już teraz!

 

W ocenie dr. Andrzeja Zawistowskiego z Instytutu Pamięci Narodowej, przeniesienie takiej tablicy na cmentarz było błędem i najwyższy czas go naprawić. Sprawa została już zgłoszona do urzędu wojewódzkiego. Kiedy tablica zostanie usunięta, nie wiadomo. To jednak nieuniknione, bo od kilku miesięcy obowiązuje w Polsce ustawa o zakazie propagowania totalitaryzmów, która nakazuje uporządkowanie przestrzeni publicznej. Wprawdzie regulacja pomija m.in. pamiątkowe tablice, ale wyznaczony kierunek jest wyraźny, a do tego parlamentarzyści chcą uzupełnić ustawę.

 

Projekt poszerza katalog obiektów podlegających dekomunizacji o nazwy osiedli, szkół, przedszkoli, szpitali, instytucji kultury, kopców, rzeźb, kolumn, kamieni pamiątkowych. Regulacjom nie będą podlegały jednak miejsca pochówku – tam czerwone gwiazdy będą mogły pozostać.

 

Źródło: „Rzeczpospolita”

MA

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 290 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram