Filipiński arcybiskup Socrates Villegas określił prezydenta kraju, Rodrigo Duterte, mianem antychrysta. To efekt agresywnie antykatolickiej propagandy jaką szerzy głowa państwa.
– Nie słuchajcie go, gdy mówi, że chodzenie do kościoła i na msze nie ma sensu – powiedział hierarcha w swoim noworocznym przesłaniu.
Wesprzyj nas już teraz!
Prezydent Rodrigo Duterte jest krytykowany przez większość przedstawicieli Kościoła katolickiego na Filipinach zwłaszcza za swoją politykę wobec narkomanii. Na jego polecenie zabija się na ulicach bez sądu osoby podejrzewane o popełnienie przestępstw narkotykowych. Już przed rokiem liczbę ofiar tych samosądów szacowano na ponad 4 tysiące. Uważa się, że wśród nich jest wiele osób przypadkowych, a w dzielnicach biedy nie trzeba wiele, by zginąć z rąk wszechwładnej policji.
Na krytykę Duterte odpowiada biskupom zazwyczaj wulgarnymi wyzwiskami. W grudniu posunął się jednak do tego, by tajemnicę Trójcy Świętej określić jako „głupotę”. Wezwał też obywateli, by przestali chodzić do kościoła i stwierdził, że założy swój własny „kościół”.
Rzecznik prezydenta Salvador Panelo przekonywał z kolei kilka dni temu, że antychrześcijańskie tyrady Duterte należy rozumieć jako „zachętę do intelektualnej debaty” na temat wiary.
Większość Filipińczyków uważa swojego prezydenta za dobrego przywódcę. Według sondażu przeprowadzonego pod koniec grudnia przez pracownię Social Weather Stations, Duterte może liczyć na poparcie 74 proc. społeczeństwa. Wśród 100 mln ludzi zamieszkujących Filipiny ponad 80 proc. to katolicy.
Warto przypomnieć, że w lipcu minionego roku, filipińscy biskupi zarządzili modlitwy ekspiacyjne ze względu na bluźniercze wypowiedzi prezydenta. Biskupi zachęcali również wiernych do trzydniowego postu. „Wzywamy Bożego Miłosierdzia i Jego Sprawiedliwości dla wszystkich tych, którzy zbluźnili przeciwko Jego Świętemu Imieniu” – podano w liście pasterskim. Prezydent w wulgarnych słowach (których tu nie zacytujemy) obraził Boga, powołując się na historię opisaną w Księdze Rodzaju.
Ponadto Duterte za nieracjonalną uznał koncepcję grzechu pierworodnego. „To są czyny twojej matki i twojego ojca. Jeszcze się nie urodziłeś, a już masz grzech pierworodny. Co to za religia? Nie mogę tego zaakceptować” – powiedział końcem czerwca prezydent Filipin.
Źródło: kathpress.co.at, catholicherald.com, PCh24.pl
Pach
WMa