8 listopada 2019

Mocne słowa bp. Schneidera. Mówi o bałwochwalstwie i Pachamamie na synodzie

(Bp Athanasius Schneider)

Biskup Athanasius Schneider stwierdził, że „bałwochwalstwo jest pogwałceniem Boskiego Objawienia” i pierwszego przykazania. Podkreślił, że członkowie Kościoła katolickiego nie mogą popełniać aktów bałwochwalstwa. W swojej wypowiedzi nawiązał do figurek Pachamamy, które były obecne w Watykanie podczas obrad Synodu Amazońskiego.

 

W wywiadzie udzielonym portalowi „The Remnant”, bp Athanasius Schneider mówił o bałwochwalczym wielbieniu figurek Pachamamy podczas Synodu Amazońsiego, który odbywał się w Watykanie. Hierarcha powiedział wprost, że „musimy to potępić”. Podkreślił, że „bałwochwalstwo jest pogwałceniem Boskiego Objawienia”. Bp Schneider jest zdania, że zło w Kościele, które właśnie osiąga swój punkt kulminacyjny, rozwijało się w ciągu ostatnich dziesięcioleci. Dodał, że obecna sytuacja pokazuje jak bardzo to „zło przeniknęło Kościół”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Hierarcha w mocnych słowach skrytykował obecność figurek Pachamamy podczas obrad Synodu Watykańskiego. „Niestety – komentuje bp Schneider – papież Franciszek broni czci tych bożków Pachamamy mówiąc, że nie ma bałwochwalczych zamiarów w ich używaniu”. Bp Schneider tłumaczy, że „widzimy tylko zewnętrzne akty, a nie serca ludzi”. „A te akty były wyraźnie aktami kultu religijnego, kłanianiem się, odwracaniem, a nawet modlitwami w kierunku drewnianej figury” – mówi hierarcha z Kazachstanu. Biskup zauważył, że nawet papież miał przyznać, że te figurki przedstawiają Pachamamę, która jest „koncepcją pewnego rodzaju bogini”, funkcjonującej w kulturze rdzennych mieszkańców Ameryki Południowej.

 

Biskup pomocniczy Astany zauważa, że zło polega na zaprzeczaniu, że istnieje „jedna prawda”. Precyzuje, że relatywizm jest „jak wirus”. „Kiedy mu się nie oprzesz, z czasem opanuje całe ciało” – powiedział bp Athanasius Schneider. Hierarcha w swojej wypowiedzi dla portalu „The Remnant” nawiązuje do Soboru Watykańskiego II. Hierarcha jest zdania, że ten „doktrynalny relatywizm, doktrynalną dwuznaczność, można już znaleźć częściowo w niektórych wyrażeniach Soboru Watykańskiego II”. W tym miejscu biskup odnosi się do stwierdzenia, że „razem z muzułmanami wielbimy jednego Boga”.

 

Hierarcha odnosi się również do nauczania Soboru dotyczącego „wolności religii” i „prawa naturalnego” wszczepionego w ludzką naturę przez Boga. Tutaj bp Schneider wskazuje na sprzeczności w tekstach soborowych. W jednym miejscu, w swoim dokumencie Dignitatis Humanae, Sobór uczy „każdy człowiek ma obowiązek poszukiwania prawdy, a nią jest Kościół katolicki”, mówi bp Schneider. „Ale dalej mówi, że masz wolność wyznania zakorzenioną w naturze” – mówi. „Nauka ta nie jest jasna, jest dwuznaczna” – wyjaśnia i dodaje, że po SWII, „prawie wszystkie katolickie seminaria, wydziały teologiczne i biskupi promowali prawo każdej osoby do wyboru własnej religii”.

 

Bp Schneider komentuje tę sprawę następującymi słowami: „nie masz prawa wybierać bałwochwalstwa, nie masz prawa obrażać Boga” poprzez „bałwochwalstwo lub bluźnierstwo”. „Jest to już zakorzenione tutaj [na Soborze Watykańskim – przyp.red.]” – stwierdza biskup Schneider. Na łamach portalu „The Remnant”, hierarcha stwierdził również, że to co widzieliśmy w Rzymie, było formalnym dokonaniem bałwochwalczych czynów w sercu Kościoła katolickiego. Dodał, że było triumfem zła.

 

Wcześniej w wywiadzie z 2 listopada, bp Schneider mówił o wpływie modernistów w Kościele katolickim i ich skutecznym zaprzeczaniu „niezmiennym prawdom”, podobnie jak masoni zaprzeczają tym prawdom i nalegają na naturalizm i antropocentryzm oraz starają się podważyć „wyjątkowość” i boskość Jezusa Chrystusa. „Kazachski biskup twierdzi, że sposób myślenia modernistów jest podobny do myślenia masonerii. Dodaje jednak, że nie powiedziałby, że moderniści są masonami. Precyzuje, że obie te grupy mają wspólną cechę, którą jest relatywizm. Wyjaśnia przy tym, że masoneria jest „anty Objawieniem”, a moderniści byli skażeni tym sposobem myślenia.

 

Hierarcha jest zdania, że ruch modernistyczny w Kościele przenikał przez lata, a swój szczyt osiągnął na Soborze Watykańskim II. Dodał, że podczas Soboru moderniści promowali relatywizm antropocentryczny oraz teorie naturalistyczne w teologii, liturgii oraz duszpasterskim życiu Kościoła.

 

Według bp. Schneidera, po Soborze Watykańskim II, oprócz modernistów funkcjonowali również prawdziwi masoni, którzy otrzymali wysokie stanowiska w Kościele. Hierarcha wspomina, że niektórzy masoni mogli być wśród biskupów, kardynałów, a nawet nuncjuszów.

 

Bp Athanasius Schneider podsumowuje, że nawet dziś jesteśmy świadkami, jak „bez wstydu prawdziwi ewidentni heretycy, zaprzeczający prawdzie katolickiej, są awansowani na wysokie stanowiska w Kościele” i w pewnym sensie otrzymują nagrodę za zdradę Pana Jezusa.

 

 

Źródło: LifeSiteNews.com

WMa

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 100 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram