Według ministra Łukasza Schreibera nie można wykluczyć zmiany konstytucji w kwestii aborcji. Polityk w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” przyznał, że w kręgach Zjednoczonej Prawicy jest dyskutowanych kilka rozwiązań.
Schreiber, który pełni między innymi funkcje przewodnczącego Komitetu Stałego Rady Ministrów oraz sekretarza Rady Ministrów, został zapytany przez dziennikarza „Dziennika Gazety Prawnej” o dalsze losy orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 22 października tego roku. Indagowany, czy rząd zamierza opublikować wyrok oraz zająć się propozycją ustawową prezydenta Andrzeja Dudy, opdarł: – To jeden z wariantów. Na początku potrzebne jest pisemne uzasadnienie orzeczenia. Od tego będą zależały dalsze kroki. W moim przekonaniu może nawet zajść konieczność zmiany konstytucji – odpowiedział minister.
Wesprzyj nas już teraz!
Dopytywany, czy miałoby chodzić o zapisanie w ustawie zasadnicznej kompromisu aborcyjnego, wskazał: – Tego nie przesądzam, mówię jedynie, co będzie moim zdaniem możliwe.
Polityk podkreślił, że jest to jego „prywatna opinia” i nie mówi w imieniu PiS, w którym „istnieje różnica zdań” w tej sprawie. – Jestem zwolennikiem jak najszerszej ochrony życia. Ale wiem, że większość obywateli obstaje za tzw. kompromisem aborcyjnym – przyznał.
– Są kwestie, których przeforsowanie wbrew przytłaczającej większości jest trudne i niekorzystne – stwierdził Schreiber, a następnie skrytykował posłów, którzy podpisali się pod wnioskiem do TK o zbadanie zgodności z Ustawą zasadniczą tzw. aborcji eugenicznej.
– Nie podpisałem się pod wnioskiem do TK w sprawie zgodności tzw. przesłanki eugenicznej z konstytucją – stwierdził. – Uważam, że wyrok TK w tej sprawie nie pomoże realnej ochronie życia. W mojej ocenie podpisujący się pod tym wnioskiem popełnili błąd. Natomiast trudno mieć pretensje do sędziów, bo ich rolą nie jest branie pod uwagę względów politycznych. Oni mają interpretować konstytucję, a tu istnieje jasna wykładnia i doprecyzowana w linii orzeczniczej – podsumował polityk.
Źródło: gazetaprawna.pl
TK