Kiedy znikną obostrzenia? Minister finansów Tadeusz Kościński mówi, że w lutym być może niektóre z nich zostaną wycofane. Prawdziwa zmiana może przyjść jednak dopiero za dwa, trzy miesiące. Minister uzasadnia to sytuacją nie w Polsce, ale tym, co dzieje się w innych krajach, do których podróżują Polacy.
– Nie jesteśmy wyspą, jesteśmy częścią całego kontynentu. Naokoło nasi sąsiedzi mają bardzo, bardzo poważne kłopoty. W Polsce też oczywiście mamy kłopoty z pandemią, ale to są kłopoty dużo mniejsze niż u naszych sąsiadów – powiedział minister Tadeusz Kościński w rozmowie z portalem Money.pl.
Wesprzyj nas już teraz!
Wspomniał następnie Wielką Brytanię, do której jeździ wielu Polaków.
– Nie można więc powiedzieć, że u nas jest dobrze i wszystko otwieramy, bo za tydzień będzie dużo gorzej. Musimy dbać o to, co dzieje się naokoło – dodał.
– Mam nadzieję, że za dwa, trzy tygodnie, obostrzenia będą trochę mniejsze – stwierdził.
– Mam nadzieję, że szczepionka zadziała, są ludzie, którzy przeszli przez pandemię, wyzdrowieli, mam nadzieję, że nie będą się tak szybko zarażać – stwierdził.
– To wszystko będzie robić swoje. Myślę, że za dwa, trzy miesiące, będziemy mogli powoli myśleć o tym, że wracamy do normalności – zadeklarował.
– Niektóre obostrzenia zostaną bardzo długo. Ale na zasadzie 80:20, myślę, że 80 procent tych obostrzeń na przełomie pierwszego i drugiego kwartału zacznie znikać – dodał Kościński.
Źródło: Money.pl
Pach