Stowarzyszenie Polskich Rodzin Ofiar Obozów Koncentracyjnych pozwie poznańską eurodeputowaną, która zamieściła na swoim społecznościowym profilu grafikę przedstawiającą krowy w obozowych pasiakach. Rzekoma chęć obrony „praw zwierząt” sprowokowała serię publikacji w wielu zagranicznych mediach.
Na wielkopolską europoseł posypała się krytyka z lewa i z prawa. Tylko nieliczni bronią pomysłu prowokacji narażającej Polskę na kolejną serię oskarżeń o antysemityzm.
Wesprzyj nas już teraz!
„Ambasadorką antysemityzmu została skrajnie lewicowa, progresywna eurodeputowana z Polski, Sylwia Spurek. Porównała eksterminację ludzi do uboju krów” – podsumował na Twitterze jeden z internautów.
Komentując sprawę nie przebierała w słowach prezes Stowarzyszenia Polskich Rodzin Ofiar Obozów Koncentracyjnych. Elżbieta Rybarska na antenie Radia Poznań zapowiedziała skierowanie do sadu pozwu przeciwko Spurek.
– To jest karygodna rzecz do czego się w tej chwili posuwają pseudoelity, bo to nie jest nasza elita. Elita polska zginęła przede wszystkim w obozie Gusen w Austrii, którą wykończono przez niewolniczą pracę, a dzisiejsze tak zwane elity dopuszczają się tak skandalicznych porównań. Po prostu zasługują tylko na ławę oskarżonych – uznała.
– Samo dzieło sztuki, sam artefakt i przekaz, który jest moim zdaniem rodzajem takiej moralnej histerii, która tak naprawdę nie rozwiązuje problemu, który pewnie gdzieś jest w jakimś stopniu wykorzystywania zwierząt, ale ideologizuje ten problem i tak naprawdę szkodzi tej sprawie – stwierdził natomiast Piotr Bernatowicz, od niedawna dyrektor stołecznego Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski
Źródło: radiopoznan.fm
RoM