8 kwietnia 2015

Metropolita Hilarion wzywa do porzucenia prób kultu Stalina. Co na to „Prawosławni Staliniści”?

Stanowczy sprzeciw wobec prób sympatyzowania z ideami Józefa Stalina wyraził przewodniczący Wydziału Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych Patriarchatu Moskiewskiego metropolita Hilarion. Wezwał on zwolenników dyktatora do otrzeźwienia, radząc im udanie się na podmoskiewski poligon Butowo – miejsce kaźni wielu męczenników za wiarę i przeciwników systemu totalitarnego w Związku Sowieckim.

 

Metropolita powołał się przy tym na spisy ludzi zabitych strzałem w tył głowy, wśród których nie brakowało chłopców w wieku 15-16 lat. Nie wiadomo nawet, za co ich rozstrzelano – stwierdził hierarcha. Wezwał Rosjan do otrzeźwienia i niezapominania o czasach, jak się wyraził, „ludobójstwa własnego narodu”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Oficjalnego przedstawiciela Patriarchatu Moskiewskiego poparł szef rosyjskiej organizacji obrony praw człowieka „Memoriał” Arsienij Rogiński. Czcicielom Stalina zalecił również nawiedzenie innych miejsc masowych grobów ofiar systemu stalinowskiego, np. Lewaszowo pod Sankt-Petersburgiem czy Piwowarichę pod Irkuckiem.

 

Tymczasem badania socjologiczne z końca marca wskazują na rosnącą fascynację Rosjan osobą Stalina. 37 proc. respondentów opowiada się za postawieniem mu pomnika z okazji 70. rocznicy zwycięstwa nad Hitlerem, a jeszcze więcej wyraża gotowość usprawiedliwienia jego okrucieństwa wielkimi osiągnięciami w zbudowaniu potężnego państwa.

 

Z dużą dozą pewności można stwierdzić, że źródłem pozytywnego odbioru po latach postaci Stalina jest prowadzona przez Kreml kampania polityki historycznej niedopuszczającej do świadomości, że „wyzwoliciele” z Armii Czerwonej mieli jednocześnie wiele na sumieniu wobec ujarzmionych przez siebie narodów.

 

Trudno powiedzieć, czy i na jak długo oświadczenie metropolity Hilariona zmieni nastawienie przynajmniej części Rosjan do oceny epoki stalinowskiej. W części środowisk duchowieństwa prawosławnego pojawiały się słowa oburzenia na bezbożny system stalinowski, jednocześnie jednak nie brakowało też swego rodzaju zachwytu nad potęgą, jaką reprezentował wtedy Związek Sowiecki. Istnieją nawet tak niezwykłe ruchy i stowarzyszenia, jak „Prawosławni Staliniści”, którzy modlą się do ikon z podobiznami ich idola.

KAI

luk

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 105 665 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram