9 maja 2013

Stacja Fox News zauważa, że jesteśmy obecnie świadkami niebywałego odrodzenia islamu i exodusu wyznawców Chrystusa, uchodzących z krajów arabskich przed prześladowaniami. Zjawisko to jest ignorowane przez media głównego nurtu. Ostatnio Amerykańska Komisja ds. Wolności Religijnej stwierdziła: „Exodus chrześcijan z krajów islamskich nie ma precedensu w historii. Liczba uchodźców rośnie z roku na rok”. Dodano „chrześcijanie mogą zniknąć całkowicie z Iraku, Afganistanu i Egiptu”.


Po ataku USA na Irak wiadomo było, że najbardziej ucierpią chrześcijanie. Wyznawcy islamu dopuszczali się tam licznych zamachów na świątynie chrześcijańskie i postawili sobie za cel przepędzenie wyznawców Chrystusa z kraju. W 2010 r. w wyniku zamachu na kościół koptyjski w Bagdadzie zginęło 60 osób. To był czubek góry lodowej eskalacji brutalnych ataków w ostatnich latach.

Wesprzyj nas już teraz!

W 2003 roku populacja chrześcijan w Iraku liczyła co najmniej milion osób. Dziś jest ich mniej niż 400 tys. Ci, którzy nie zostali ukrzyżowani, albo w inny sposób zamordowani, uciekli z kraju.

Podobna sytuacja ma miejsce w Syrii. Rebelianci zniszczyli miasta od wieków zamieszkiwane przez chrześcijan. Wyznawców Chrystusa wciąż porywa się dla okupu, a gdy okup spóźnia się, ścina im się głowy. Kobiety i dziewczynki padają ofiarami gwałtów.

W październiku 2012 roku w mieście Homes, niegdyś liczącym 80 tys. chrześcijan, dżihadyści zamordowali ostatniego wyznawcę Chrystusa. Pewna Syryjka opowiadała, że jej rodzina opuściła kraj, bo rebelianci chcieli ich zabić, tylko dlatego, że byli chrześcijanami. Mówiła, że sąsiedzi zwrócili się przeciwko nim.

Z Egiptu w następstwie tzw. Arabskiej Wiosny uciekło ponad 100 tys. Koptów. We wrześniu 2012 rokuagencja Reuters donosiła, że radykalni wyznawcy islamu zaatakowali niewielką społeczność chrześcijan na Płw. Synaj i wszystkich przesiedlono. Zrobili to muzułmanie związani z Al-Kaidą. Wcześniej koptyjski Kościół ubolewał nad „powtarzającymi się przypadkami eksmisji Koptów z ich domów przemocą lub groźbą”.

Wysiedlenia miały miejsce w Ameriya (eksmitowano stamtąd 62 rodziny chrześcijańskie), potem w Dahszur, skąd wysiedlono 120 chrześcijańskich rodzin.

Irak, Syria i Egipt są częścią świata arabskiego. Ale nawet w „czarnej” Afryce i wśród „białych” narodów europejskich ma miejsce prześladowanie wyznawców Chrystusa.

Z Mali, po islamskim przewrocie w 2012 r., aż 200 tysięcy chrześcijan musiało uciekać. Kościół, zwłaszcza na północy kraju, gdzie rebelianci chcą utworzyć niezależne państwo islamskie i wypędzają chrześcijan, praktycznie nie działa.  Wszystkie świątynie i domy należące do wyznawców Chrystusa zostały zrabowane lub zniszczone. Ludzi torturowano tak długo, aż podali dane wszystkich swoich krewnych.

Nawet w europejskiej Bośni, chrześcijanie masowo wyjeżdżają z kraju wskutek narastającej islamizacji. Licząca około 440 tys. społeczność katolicka nie ma łatwo. Podczas gdy w stosunkowo krótkim czasie powstało dziesiątki nowych meczetów w Sarajewie, to szanse na wzniesienie nowej świątyni katolickiej są żadne. Kościół od dawna nie może uzyskać od władz miejskich pozwolenia na budowę.

W Etiopii tuż po tym, jak oskarżono pewnego chrześcijanina o profanację Koranu, tysiące chrześcijan zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów. Muzułmańscy ekstremiści podpalili około 50 kościołów i kilkadziesiąt domów chrześcijańskich.

Na Wybrzeżu Kości Słoniowej chrześcijanie są bezlitośnie krzyżowani przez wyznawców islamu. Dziesiątki tysięcy wyznawców Chrystusa zmasakrowano, a ocalałych wysiedlono.

W Libii, islamscy rebelianci zmusili do ucieczki kilka chrześcijańskich zakonów, pomagających chorym i potrzebującym w kraju od 1921 roku.

Źródło: FoxNews.com, AS.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 283 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram