– Od początku roku policjanci skontrolowali prawie 258 tys. pojazdów i zatrzymali prawie 5,5 tys. dowodów rejestracyjnych w ramach akcji „Smog” – poinformował podinsp. Radosław Kobryś z Biura Ruchu Drogowego KGP.
Spośród 5,5 tys. zatrzymanych przez policję dowodów rejestracyjnych ponad 3,2 tys. było związanych z nadmierną ilością spalin, a ponad 2,2 tys. z naruszeniem wymagań ochrony środowiska. Jak poinformowała policja – w niektórych przypadkach kontrole zakończyły się mandatami.
Wesprzyj nas już teraz!
Podinsp. Radosław Kobryś zapowiedział, że to dopiero początek akcji „Smog” i w przyszłym roku będzie ona kontynuowana a w niektórych przypadkach wręcz wzmożona. Chodzi o miejsca, gdzie zanieczyszczenie powietrze jest największe – tam komendy wojewódzkie mogą zdecydować o większej liczbie kontroli jakości spalin.
Dotychczas w roku 2018 akcja „Smog” odbyła się 11 razy (raz w miesiącu). Policjanci podczas kontroli wykonują m.in. pomiary jakości spalin w samochodach z silnikiem Diesla i silnikiem benzynowym. Jak podkreślają policjanci, funkcjonariusz może zatrzymać dowód rejestracyjny również wtedy, kiedy nie dysponuje urządzeniem do pomiaru jakości spalin. Właściciel lub posiadacz pojazdu o złym stanie technicznym może zostać ukarany mandatem do 500 złotych, nawet jeśli to nie on siedział za kierownicą w momencie kontroli.
Źródło: polsatnews.pl
TK