Zasłanianie ust i nosa chustą, szalikiem czy zakrywanie ich maseczką domowej roboty odchodzi do lamusa. Francja – po Austrii i Bawarii wprowadzia przepisy, które nakazują stosować w miejscach publicznych masek o określonych parametrach.
Zdaniem francuskich ekspertów maseczki z tkaniny nie są wystarczającą ochroną przed koronawirusem i nie będzie można ich używać jako ochrony w miejscach publicznych. Akceptowane będą trzy rodzaje maseczek: filtrujące o standardzie FFP2, chirurgiczne oraz materiałowe, ale tylko te, które wykonano w zgodzie ze standardami kategorii 1. Na podobne rozwiązania zdecydowała się już Austria oraz Bawaria.
Wesprzyj nas już teraz!
Francuzi jeszcze nie wiedzą czy domowej roboty maseczki będą mogły być używane w zakładach pracy. Wszystko zależy od zaleceń rady ds. zdrowia publicznego i wyniku konsultacji ze związkami zawodowymi.
Skąd ta zmiana? Eksperci uznali, że maseczki samodzielnie wykonane nie są dobrą ochroną przed koronawirusem i jego nowymi odmianami. Przepisy budzą wiele wątpliwości, bo wyegzekwowanie nowego obowiązku będzie niezwykle trudne. Naukowcy podkreślają też, że nie ma dostatecznych dowodów naukowych, które wskazywałyby na to, że prawidłowo noszona maseczka domowa nie zapewnia wystarczającej ochrony.
Źródło: interia.pl
MA