Konserwatywny myśliciel John Horvat II na łamach strony Return to Order przekonuje, że gospodarka oparta wyłącznie na pracy maszyn to niepożądana wizja przyszłości. Zdaniem amerykańskiego autora człowiek dysponuje czymś, czego brakuje maszynom. Jego natura potrafi bowiem uczynić gospodarkę ekscytującą, dynamiczną i twórczą.
John Horvat II odwołując się do książki ekonomisty dr. Jaya W. Richarda „The Human Advantage: The Future of American Work in an Age of Smart Machines” [„Ludzka przewaga, Przyszłość pracy w Ameryce w erze Inteligentnych Maszyn”] podkreśla, że ludziom nie wolno ulec materializmowi dążącemu do upodobnienia ich do robotów, komputerów czy algorytmów.
Wesprzyj nas już teraz!
Zauważa również, że oparta na człowieku ekonomia nie polega wyłącznie na sprzeciwie wobec maszyn. Niezbędne jest coś więcej. Człowiek musi bowiem panować nad swymi uczuciami i namiętnościami, by pozostać wolny. Dzięki temu zapanuje nad technologią. Wówczas to ona będzie mu służyć, a nie na odwrót.
Zdaniem dr. Richardsa jedną z przewag człowieka nad maszynami jest zdolność do wymyślania nowych rzeczy. Kolejna zaś to umiejętność dążenia do radości. Nie chodzi tu jednak o krótkotrwałą przyjemność, lecz o długotrwałe szczęście dostępne wyłącznie dzięki cnocie.
Co więcej, ludzie ponadto, w przeciwieństwie do maszyn, potrafią budować instytucje wspierające ich dążenie do szczęścia. Nie chodzi tu jednak o programy państwowe, lecz o rodzinę, wspólnotę i religię.
Jak podkreśla John Horvat II to, co postrzegamy jako przewagę ludzi, może równie dobrze zostać uznane za powód do ich upadku. Dlatego też ogromną rolę odgrywa kultura. Również w erze inteligentnych maszyn.
Trudno odmówić wartości spostrzeżeniom Johna Horvata II i dr. Jaya W. Richarda. W dobie zachwytu automatyzacją warto pamiętać o tym, że to człowiek, a nie robot – choćby najbardziej inteligentny – jest istotną stworzoną na Boży obraz i podobieństwo.
Źródło: returntoorder.org
mjend