Tysiące ludzi manifestowało w Waszyngtonie poparcie dla urzędującego prezydenta. Wzięli oni udział w marszu z hasłem „Zatrzymać oszustwo”. W okolicach Sądu Najwyższego demonstrowali zaś przeciwnicy Donalda Trumpa. Wieczorem miało dojść do starć obu stron. Zatrzymano 20 osób.
Marsz poparcia dla urzędującego prezydenta USA odbywał się pod hasłem „Zatrzymać oszustwo”. Wyborcy Donalda Trumpa są przekonani, że w czasie wyborów doszło do oszustw na korzyść Joe Bidena, a ich kandydat wciąż ma szansę pozostać w Białym Domu na drugą kadencję. Zwolennicy prezydenta mieli ze sobą transparenty: „żądamy uczciwych wyborów”, „fałszywe media”, a całość okraszona muzyką znaną z wieców wyborczych Trumpa.
Wesprzyj nas już teraz!
Wyborcy Trumpa wskazywali, że oszustwa wyborcze zawsze były obecne w życiu publicznym, ale w tym roku, z uwagi na rozszerzone głosowanie korespondencyjne, ich skala była większa. Jak mówili, są przekonani, że sprawa znajdzie finał w Sądzie Najwyższym, a Trump pozostanie w Białym Domu.
Jak relacjonują media, mimo wzburzenia tłum zachowywał się spokojnie, na marszu widać było całe rodziny. Uczestnicy wznosili też antyaborcyjne i antysocjalistyczne hasła. Manifestacja przeszła w okolice Sądu Najwyższego. Tam zaś zgromadzili się przeciwnicy prezydenta Trumpa. Policja obawiała się, że po zmroku może dojść do starć. Wedle relacji mediów tak się stało, a policja zatrzymała 20 osób.
Donald Trump oskarżył główne amerykańskie media o zmowę milczenia w sprawie ataków na swoich zwolenników. Tymczasem, jak wskazał prezydent, wśród atakujących byli radykalnie lewicowi bojówkarze Antify. Napastnicy mieli spalić flagę poparcia Trumpa, a w kilku miejscach wszczynać bójki. Atakujący demolowali sklepy i restauracje, w których przebywali zwolennicy urzędującego prezydenta.
„Radykalna lewica ANTIFA została bez trudu odsunięta przez tłum demonstrujących, jednak wróciła w nocy, gdy 99 procent manifestantów już nie było, po to, by zaatakować starszych ludzi i rodziny. Policja tam dotarła, ale późno” – napisał Trump na Twitterze.
Źródło: rmf24.pl, onet.pl, interia.pl
MA
