„Co najmniej 35 osób cywilnych, w tym 31 kobiet, zginęło we wtorek w rezultacie ataku dżihadystów na miasto Arbinda, w prowincji Soum, na północy Burkina Faso. Siły bezpieczeństwa zabiły ponad 80 napastników tracąc 7 ludzi”, poinformowały władze afrykańskiego kraju.
Jak podkreślono – była to jedna z najbardziej krwawych masakr, do jakich doszło w ostatnim czasie w Burkina Faso. Z informacji podanych przez dowództwo armii Burkina Faso wynika, że we wtorek rano dżihadyści zaatakowali bazę wojskową w mieście Arbinda na północy kraju. Po wielogodzinnych walkach żołnierze odparli napastników zdobywając dużą ilość broni i amunicji.
Wesprzyj nas już teraz!
„Uciekając terroryści zabili zdradziecko 35 osób cywilnych, w tym 31 kobiet”, głosi komunikat. Z nieoficjalnych informacji wynika, że przytłaczającą większość z nich stanowili chrześcijanie.
Prezydent kraju Roch Marc Kabore ogłosił dwudniową żałobę narodową.
#BurkinaFaso: The Burkinabe army claim 80 militants were killed along with 35 civilians and seven security personnel in an attack of „rare intensity” in Arbinda, Soum Province. Alleged pictures of seized weapons and motorcycles:#Terrorisme #Sahel pic.twitter.com/NhHoNGcPoQ
— Intelligence Fusion – Africa (@IF_Africa) December 24, 2019
Położone w Zachodniej Afryce Burkina Faso przez długi czas było wolne od islamskiego ekstremizmu i walk wewnętrznych, jak w sąsiednim Mali. Wszystko zmieniło się po infiltracji dżihadystów i krwawych zamachach w 2016 i 2017 roku w stolicy kraju Wagadugu, których dokonano w miejscach popularnych wśród zagranicznych turystów.
Źródło: rmf24.pl, polskieradio24.pl, tvp.info
TK