Starcie cywilizacji życia i antycywilizacji śmierci jest w Polsce coraz bardziej widoczne. Walczące o swoje „nad-prawa” środowiska LGBT+ chcą siłą narzucić swoją wizję świata. Wrzeszcząc na ulicach o „równych prawach”, „niedyskryminacji”, „tolerancji” i walce z „mową nienawiści” dokonują zamachu na podstawowe prawa innych ludzi. Nie uznają żadnych świętości. Profanacja w ich mniemaniu, to tylko happening, świetna, niewinna zabawa. Każda krytyka takiego zachowania oburza. Czyż sytuacja nie dorosła do tego, by określić ją mianem „dyktatury LGBT+”?
Właśnie naprzeciw tej „tęczowej” fali na ulice polskich miast wychodzą rodziny, by upomnieć się o swoje prawa, o przyszłość swoich dzieci. Nie zgadzają się na seksualizację życia publicznego, na raniącą niewinność dzieci seksedukację w szkołach. Chcą poszanowania dla rodziny i każdego życia. I mówią o tym głośno!
Wesprzyj nas już teraz!
Za nami kulminacja Marszów dla Życia i Rodziny. 9 czerwca odbyły się one w kilkudziesięciu miejscowościach, gromadząc około 200 tys. osób. A to nie koniec! Bo Marsze odbywać się będą w kolejnych miastach – w sumie w tym roku będzie ich ok. 130.
TAK dla życia, TAK dla rodziny! Włączajmy się w Marsze. Bo kto wie jak długo jeszcze będzie można je organizować?
Redaktor wydania
Marcin Austyn
