Szyld Koalicji Europejskiej ma być wspólny dla wszystkich polityków i środowisk związanych z szeroko pojętą opozycją, którzy domagają się „wzmocnienia pozycji Polski na arenie międzynarodowej” i uniemożliwienia jej wyjścia z Unii Europejskiej. Apel w tej sprawie podpisali byli premierzy oraz szefowie MSZ, identyfikujący się z obecną opozycją.
Ważni niegdyś politycy, byli premierzy i szefowie dyplomacji podpisali wspólny apel o zbudowanie wspólnej listy w wyborach do europarlamentu. Celem współpracy opozycji ma być „odbudowa mocnej pozycji Polski w Unii Europejskiej”, a także uniemożliwienie wyprowadzenia jej ze Wspólnoty. Nieformalny patronat nad całą akcją objęła Platforma Obywatelska.
Wesprzyj nas już teraz!
Wśród polityków, którzy podpisali apel znaleźli się Ewa Kopacz, Jerzy Buzek, Grzegorz Schetyna, Radosław Sikorski, a także Leszek Miller, Włodzimierz Cimoszewicz, Marek Belka i Kazimierz Marcinkiewicz. Lider Platformy Obywatelskiej zapowiedział również skierowanie prośby o podpis pod „Deklaracją Koalicji Europejskiej dla Polski” do Hanny Suchockiej oraz Adama Rotfelda. Sygnatariusze projektu są zdania, że aktualnie pozycja polskiego rządu na arenie międzynarodowej osłabła, a „wysiłek narodowy” podjęty po 1989 roku „jest marnotrawiony”.
„Wybory do PE przypadają w chwili kluczowej dla losów Polski. Wzywamy odpowiedzialne siły i środowiska polityczne, samorządowe i obywatelskie do wystawienia jednej, szerokiej listy, której celem byłaby odbudowa mocnej pozycji Polskie w UE. Apelujemy o powstanie Koalicji Europejskiej, która uniemożliwi wyprowadzenie Polski z UE” – czytamy w tekście Deklaracji.
Politycy pytani przez dziennikarzy czy znajdą się na listach wyborczych do Parlamentu Europejskiego nie zaprzeczyli. Może to oznaczać, że już wkrótce do dużej polityki powrócą takie postacie jak Radosław Sikorski, Włodzimierz Cimoszewicz, Leszek Miller, Kazimierz Marcinkiewicz czy Jerzy Buzek.
Źródło: interia.pl
WMa
