Rząd Portugalii jeszcze w tym roku rozpocznie pogram wprowadzania do urzędów dużych miast robotów odpowiedzialnych za „pomoc w obsłudze petentów”. Oznacza to, że realizowany tam od 2006 roku programu informatyzacji administracji publicznej (Simplex) wkracza w decydującą fazę.
– Roboty będą służyć pomocą obywatelom w ich zapytaniach, a następnie kierować ich do właściwych urzędników. Projekt ten służy poprawie jakości obsługi w urzędach – poinformowała w środę Maria Leitao Marques, portugalska minister ds. prezydium rządu i modernizacji administracji. Dodała, że pierwszy robot o nazwie Lola trafi do urzędu w Porto w połowie tego roku.
Wesprzyj nas już teraz!
Według niektórych ekspertów „robotyzacja urzędów” to iście rewolucyjny pomysł, który pozwoli w przyszłości na obcięcie kosztów związanych z finansowaniem publicznej administracji z budżetu państwa.
Portugalscy politycy podkreślają, że wprowadzenie do urzędów miejskich robotów to jeden z elementów długotrwałego procesu „redukcji etatów w administracji publicznej”. Na związane z tym oszczędności trzeba jednak będzie poczekać wiele lat.
Czy jednak aby na pewno chodzi o oszczędności? Od roku 2010 Portugalia notuje coraz mniejszy przyrost naturalny (w roku 2016 wyniósł on -0,3 proc.). Biorąc pod uwagę, że w latach 2007-2016 w Portugalii zamordowano zgodnie z tamtejszym prawem prawie 150 tys. dzieci nienarodzonych; kilkanaście tysięcy osób odłączono od aparatury po tym jak stwierdzono u nich tzw. śmierć mózgu (od ponad 80 proc. pobrano organy do przeszczepu) czy kogokolwiek dziwi, że już niedługo w urzędach zamiast ludzi będzie można zastać roboty?
Źródło: rmf24.pl
TK