11 grudnia 2019

Watykan: międzyreligijne sympozjum w sprawie eutanazji. Zaskakująca deklaracja abp. Paglii

(ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE. Fotograf: HENRYK PRZONDZIONO/Archiwum: Gość Niedzielny/FORUM)

Papieska Akademia Życia i Światowy Szczyt Innowacji dla Zdrowia (WISH), inicjatywa Fundacji Katarskiej, zorganizowały w dniach 11-12 grudnia wspólne sympozjum zatytułowane „Religia i etyka medyczna: opieka paliatywna i zdrowie psychiczne osób starszych”. Podczas prezentacji wydarzenia abp Vincenzo Paglia mówił, że wbrew zaleceniom episkopatu, duchowni powinni towarzyszyć osobom popełniającym tzw. wspomagane samobójstwo.

 

Pierwszy dzień konferencji miał być poświęcony opiece paliatywnej i aktualnym praktykom tego typu opieki w Katarze oraz regionie Zatoki Arabskiej. Dyskusje i prezentacje drugiego dnia miały skupić się na zdrowiu psychicznym osób starszych. Prelegenci i delegaci mieli zbadać potencjalne korzyści religii dla poprawy dobrostanu oraz jakości życia starszych pacjentów, a także  rozmawiać o międzynarodowej współpracy w zakresie świadczenia usług opieki zdrowotnej. Partnerem akademickim sympozjum jest magazyn medyczny The BMJ, który  reprezentują redaktorzy Journal of Medical Ethics BMJ.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Szef Papieskiej Akademii Życia, abp Vincenzo Paglia w zapowiedziach przed konferencją stwierdził: Opieka paliatywna i zdrowie osób starszych, to dwa szczególne tematy, które są bardzo interesujące dla naszej Akademii; Papież Franciszek poprosił nas o sformułowanie antropologii, która określi praktyczne i teoretyczne przesłanki postępowania właściwego z godnością osoby ludzkiej oraz zapewnienie narzędzi do krytycznego zbadania teorii i praktyki nauki, a także techniki w zakresie współdziałania z życiem.

 

Jednym z mówców sympozjum jest Sultana Afdhal, szefowa organizacji WISH, która została założona, aby „pomóc w budowaniu zdrowszego świata poprzez globalną współpracę”. W sympozjum miało wziąć udział ponad 250 delegatów. Abp Paglia podkreślił, że „chorzy i starsi są uważani za ludzi, którzy nie mają już nic do zaoferowania. Nie są produktywni, nie są użyteczni, stanowią ciężar dla naszych społeczeństw, dla których wydajność jest absolutnym celem. Ta kultura wyrzucenia została potępiona przez papieża Franciszka”.

 

– Międzyreligijny charakter tego wydarzenia oraz zaangażowanie ekspertów zarówno ze środowisk religijnych, jak i medycznych stwarza bezcenną okazję do głębszego zrozumienia kluczowych dylematów etycznych, doświadczanych przez lekarzy różnych środowisk religijnych na całym świecie (…) – mówiła dr Sultana Afdhal, dyrektor generalny WISH. Dr Afdhal zauważyła, że chociaż Kościół katolicki opowiada się zarówno za opieką paliatywną, jak i przeciw samobójstwu oraz eutanazji, to islam nie ma jednego szczególnego stanowiska w tej kwestii, chociaż w Katarze w 1999 r. wprowadzono fatwę dotyczącą prawa pacjenta do rezygnacji z reanimacji.

 

Według abp Paglii celem wszystkich trzech organizacji jest stworzenie „kultury opieki paliatywnej”, zarówno w odpowiedzi na „pokusę eutanazji, jak i wspomaganego samobójstwa, ale przede wszystkim celem jest rozwój kultury opieki, która będzie w stanie oferować pełne miłości usługi aż do śmierci”. Hierarcha zauważył, że z jednej strony społeczeństwo „starzeje się”, z drugiej – „szerzy się kultura eutanazji”. Argumentował, że ​​nawet gdy pacjent jest śmiertelnie chory, medycyna nadal może „troszczyć się” o człowieka, chociaż nie jest w stanie go „wyleczyć”.

 

Afdhal, która przyleciała z Kataru na sympozjum, zaznaczyła, że ​​jest przekonana, iż ​​dzielenie się wiedzą pomiędzy religiami oraz ekspertami medycznej opieki zdrowotnej może wszystkich wzbogacić, ponieważ „wszyscy zyskamy” na zrozumieniu, w jaki sposób ludzie wiary reagują na te kwestie. – W Katarze są chrześcijanie, a poza naszym krajem muzułmanie – przypomniała. Dialog może pomóc w budowaniu „wspólnej płaszczyzny” w celu „zlikwidowania różnic w podejściach etycznych opartych na wierze”- wyjaśniła.  Dodała, że ​​faktyczne złagodzenie cierpienia wymaga chęci rozważenia duchowych potrzeb danej osoby, a także potrzeb fizycznych i psychicznych.

 

Dr Abbasi, redaktor naczelny BMJ stwierdził, że konferencja jest zgodna z podstawowymi wartościami BMJ: bycie przejrzystym, otwartym i godnym zaufania; koncentracja na pacjencie; oparcie na dowodach; i szerzej, promowanie zdrowszego świata. Jego zdaniem, jeśli chodzi o opiekę nad osobami starszymi i nieuleczalnie chorymi, „przekonania religijne i dowody muszą działać w harmonii, aby pomóc pacjentom i rodzinom stawić czoła wyzwaniom związanym ze starością i chorobami”. – W chwili globalnej niezgody, dysharmonii i niebezpieczeństwa, to symboliczne, że zbieramy się tutaj w Watykanie, aby pokazać siłę ludzi wszystkich wyznań i różnych środowisk, którzy razem spotykają się, by rozwiązać problemy świata – mówił.

 

Afdhal przyznała, że uczestnicy będą dyskutować o „bardzo emocjonujących sprawach” podczas dwudniowej konferencji, takich jak samobójstwa wśród starszych członków społeczeństwa i eutanazji dzieci. – Zdaję sobie sprawę, że będą to bardzo trudne obszary do debaty. Jednak zarówno słuszne, jak i ważne jest, abyśmy nie unikali tych tematów i uważam, że nasze dyskusje mogą przynieść korzyści nie tylko tym, którzy są dotknięci  takimi problemami – przekonywała.

 

Abp Paglia odnosząc się do kwestii eutanazji i tzw. wspomaganego samobójstwa stwierdził, że „trzymałby za rękę” kogoś, kto umiera z powodu tzw. wspomaganego samobójstwa, nawet jeśli uważa to za złe, ponieważ „nikt nie jest porzucony” przez Kościół. Włoski arcybiskup odniósł się do zarządzenia episkopatu, który zakazał kapłanom przebywania w pomieszczeniu uśmiercanego pacjenta poprzez eutanazję lub tzw. wspomagane samobójstwo.

 

Duchowny, który kieruje Papieską Akademią Życia całkowicie „zreformowaną” – usunięto z niej wielu naukowców, broniących życia od poczęcia  do naturalnej śmierci – uważa, że nikogo nie można opuszczać, „nawet jeśli jesteśmy przeciwni wspomaganemu samobójstwu”. – Towarzyszenie, trzymanie za rękę umierającego, jest czymś, co każdy wierny musi promować, ponieważ musi promować kulturę, która sprzeciwia się wspomaganemu samobójstwu – tłumaczył duchowny.  Ale niezależnie od chęci towarzyszenia komuś w takiej decyzji, arcybiskup wskazał, iż katolicy powinni kontynuować walkę przeciwko „samolubnemu” społeczeństwu, które określa osoby starsze, śmiertelnie chore i innych jako „niewystarczająco dobre” i zbędne dla świata.

 

Samobójstwo – w jakiejkolwiek formie – jest „porażką” dla reszty społeczeństwa, to nigdy nie jest mądra decyzja – dodał. Przyznał, że zawsze odprawia pogrzeby osób, które odebrały sobie życie, ponieważ uważa samobójstwo za „wielką prośbę o miłość, która nie została zaspokojona”, a „Pan nigdy nikogo nie porzuca”. Arcybiskup wyjaśnił dziennikarzom, że zasada, by nigdy nikogo nie porzucać, nie jest dla niego kwestią prawa. – W tym samolubnym społeczeństwie nie potrzebujemy nowych przepisów. Potrzebujemy suplementu miłości, współodpowiedzialności – stwierdził.

 

– Dla mnie osoba, która odbiera sobie życie, pokazuje upadek społeczeństwa jako całości – przekonywał prałat. – Ale to nie jest porażka Boga. Wszyscy jesteśmy dziećmi Bożymi. Czy matka może porzucić syna? – dopytywał. Duchowny zauważył, że Kościół mówi, iż nie ma pewności, że nawet Apostoł Judasz, który zdradził Jezusa przed samobójstwem, jest w piekle. – Dla katolika, powiedzenie czegoś takiego, to herezja – konstatował.

 

Źródło: cruxnow.com

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 290 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram