To jest sztuczne podtrzymywanie, jeżeli to jest sytuacja naturalna, no to postawmy jedzenie obok jego łóżka i zobaczmy czy będzie w stanie zjeść – powiedział poseł Lewicy, Maciej Gdula o sytuacji przebywającego w śpiączce Polaka, skazanego na zagłodzenie w majestacie prawa.
Swoją wypowiedź poseł Gdula zaprezentował w programie „Strefa starcia” na antenie TVP. – To że jesteśmy blisko ludzi, oznacza że jesteśmy także przeciw cierpieniu. To że cierpią bliscy, cierpi osoba w śpiączce (…) odłączenie od aparatury to jest pozwolenie aby naturalne procesy się zadziały i aby ten człowiek zmarł – przekonywał.
Wesprzyj nas już teraz!
– To jest sztuczne podtrzymywanie, jeżeli to jest sytuacja naturalna, no to postawmy jedzenie obok jego łóżka i zobaczmy czy będzie w stanie zjeść – podzielił się swoją refleksją. Jednocześnie zaznaczył, że jeżeli jest to ciężar dla rodziny, to takiej osobie powinno pozwolić się odejść.
Jednak Polak znajdujący się w szpitalu w Plymuth w Wielkiej Brytanii nie jest podłączony do żadnej aparatury podtrzymującej życie, oprócz rurek doprowadzających jedzenie i wodę. Oddycha samodzielnie, a na jego przyspieszoną śmierć nie zgadzają się siostra i matka. Jego de facto zagłodzeniu przychylna jest żona.
Brytyjskie sądy wydały orzeczenie podtrzymujące decyzję dyrekcji szpitala o zaprzestaniu podawania pokarmu przebywającemu w śpiączce Polaka. Trybunał w Strasburgu przychylił się do tego. Obecnie trwa walka o przetransportowanie poszkodowanego do Polski, gdzie zostanie poddany opiece. W jego sprawie interweniował polski MSZ, przewodniczący KEP abp. Stanisław Gądecki oraz Krzysztof Szczerski z Kancelarii Prezydenta RP.
Źródło: tvp.info
PR