Jedna ze szkół podstawowych w Birmingham (Anglia) zrezygnowała z prowadzenia nauczania o homoseksualizmie w ramach walki z homofobią – podaje brytyjski „The Guardian”. Przez wiele tygodni protesty w sprawie deprawacji dzieci prowadzili ich muzułmańscy rodzice. W ramach sprzeciwu mieli zabrać z placówki niemal 600 dzieci.
Rodzice dzieci uczęszczających do szkoły Parkfield w Saltley (Birmingham) regularnie protestują przed prowadzeniem lekcji promujących homoseksualny styl życia i ideologię gender. Jak donoszą lokalne media, blisko 600 dzieci zostało zabranych z placówki przez ich muzułmańskich rodziców co stanowi ok. 80 proc. wszystkich uczniów.
Wesprzyj nas już teraz!
W następstwie protestów szkoła wycofała się z pomysłu. „Do końca tego semestru nie będziemy już prowadzić żadnych No Outsider lessons (tzw. lekcji antydyskryminacyjnych – przyp.red) zawartych w naszym planie rocznym” – podano w oświadczeniu. Szkoła zapowiedziała ewentualne wznowienie zajęć jedynie po konsultacjach z rodzicami w przyszłości. Pomysłodawcą lekcji jest Andrew Moffat, autor programu „Zwalczania Homofobii w Szkole Podstawowej” uhonorowany Orderem Imperium Brytyjskiego za pracę w dziedzinie promocji równości. Przesłaniem programu „No Outsiders” (ang. żadnych obcych) jest promocja LGBT oraz walka z „homofobią” w szkołach podstawowych.
Około 400 rodziców, w większości muzułmanów złożyło petycję na ręce dyrektora szkoły, domagając się usunięcia deprawujących zajęć z programu szkolnego. Moffat twierdzi, że stał się przedmiotem gróźb i wyzwisk ze strony prowadzących kampanię skierowaną przeciw nauczycielowi.
– Nie mamy nic przeciwko panu Moffatowi, respektujemy brytyjskie wartości, ale problem tkwi w tym, że on nie respektuje naszych jako członków wspólnoty. Mówi, że współpracuje z rodzicami ale to nieprawda – mówiła w lokalnych mediach jedna z protestujących matek. Zapytana co przeszkadza jej w idei LGBT odparła, że nie widzi sensu pytania. „Posyłamy nasze dzieci do szkoły by uczyły się matematyki, nauk ścisłych czy angielskiego, a nie LGBT” – podkreśliła.
– Pan Moffat, nauczyciel-gej uważa, że jeżeli nie wierzysz w homoseksualizm automatycznie jesteś homofobem. Jest to sedno opracowanego przez niego programu No Outsiders, w ramach którego promuje homoseksualny styl życia wśród dzieci uczących się w szkołach podstawowych – mówił Amir Ahmed, jeden z inicjatorów protestu.
Obie grupy (LGBT i muzułmanie) są w brytyjskich mediach głównego nurtu promowane jako mniejszości walczące o swoje prawa. Wydaje się, że podobne konflikty będą w przyszłości coraz częstsze, stając się nie lada zagwozdką dla sposobu ich opracowania przez liberalne media.
Źródło: theguardian.com / birminghammail.co.uk
PR