Australijskie linie lotnicze Qantas w związku z koronawirusem chcą dokonać zmian w regulaminie podróży międzynarodowych. Na pokład samolotów firmy mogłyby wejść tylko osoby, które będą posiadały ważne szczepienie na COVID-19. Podobne rozwiązania mają planować inni międzynarodowi przewoźnicy.
O możliwym, nowym rozwiązaniu poinformował Alan Joyce, prezes australijskiej linii Qantas. Jego zdaniem, australijski pomysł nie jest odosobniony i podobne rozwiązania będą stosowali inni, znaczący przewoźnicy na świecie.
Wesprzyj nas już teraz!
Alternatywą dla niedostępnych jeszcze szczepień obecnie są szybkie testy oraz kwarantanna. To rozwiązanie nie zadawala przewoźników, którzy wraz z pojawieniem się sygnałów o zakończeniu prac nad szczepionką, coraz głośniej mówią o obowiązkowym szczepieniu pasażerów lotów międzynarodowych.
Australijski przewoźnik aktualnie (od wiosny) obsługuje wyłącznie wewnętrzny rynek. Firma myśli już jednak o przywróceniu zewnętrznych połączeń, ale ze zmianami. Oto podróżni planujący międzynarodowe loty z linią Qantas będą musieli potwierdzić, że są zaszczepieni na COVID-19. Obowiązek ma dotyczyć zarówno przybywających jak i wylatujących z Australii. Firma już zastanawia się jak stworzyć elektroniczną wersję książeczki szczepień, z możliwością szybkiej weryfikacji danych.
Na tym nie koniec australijskiego antycovidowego szaleństwa. Kraj po otwarciu granic planuje wprowadzenie elektronicznych bransoletek, dzięki którym władze śledziłyby przez pierwsze dni każdy ruch osób, które przybywają na teren Australii. Chce też utrzymania obowiązkowej kwarantanny dla gości.
Źródło: fly4free.pl
MA