19 grudnia 2017

Radość z narodzin Pana Jezusa i strach o własne życie. Tak wygląda Boże Narodzenie w Egipcie

(fot. REUTERS/Amr Abdallah Dalsh/FORUM)

Egipscy chrześcijanie przygotowują się do Bożego Narodzenia, pamiętając o zamachach na koptyjskie kościoły, które miały miejsce rok temu przed świętami oraz w tegoroczną Niedzielę Palmową. Zginęło w nich ponad 70 wiernych.

 

Na ten szczególny kontekst świąt w Egipcie wskazuje nuncjusz apostolski w Kairze. Dodaje on, że terroryzm w tym kraju wciąż jest kwestią niewyjaśnioną. Sami muzułmanie stawiają pytanie, kto stoi za tymi zamachami, i kto finansuje terrorystów. Abp Bruno Musaro rozmawiał o tym niedawno z wielkim imamem islamskiego uniwersytetu Al-Azhar, kiedy składał mu watykańskie kondolencje po zamachu na meczet na Synaju, należący do mniejszościowego i zwalczanego przez fundamentalistów sufickiego nurtu islamu.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Papieski przedstawiciel w Kairze podkreśla też, że Egipcjanie nadal są wdzięczni Franciszkowi, iż pomimo tak niespokojnej sytuacji zdecydował się odwiedzić Egipt. – Jego wizyta była błogosławieństwem dla całego kraju i dodaje otuchy wszystkim chrześcijanom w ich niełatwej sytuacji – podkreśla abp Musaro.

 

„Już w ubiegłym roku przeżyliśmy Boże Narodzenie w atmosferze strachu, bo to właśnie wtedy, w grudniu, był zamach na prawosławną katedrę. Jest jednak prawdą, że wiele uroczystości, zarówno religijnych, jak kulturalnych zostało odwołanych. Czuje się napięcie i lęk. Trzeba powiedzieć, że rząd zapewnia ochronę wszystkim bez wyjątku kościołom chrześcijańskim, zarówno prawosławnym, jak i katolickim. Przed wszystkimi świątyniami zostały zastosowane szczególne środki bezpieczeństwa. Jest też wzmożona obecność policji. Trzeba pamiętać, że chrześcijanie przeżywają tu swą wiarę w kontekście muzułmańskim. Jesteśmy tu mniejszością. Zwłaszcza katolicy, których jest tu zaledwie jakieś 250-300 tysięcy. Prawosławnych Koptów jest jednak więcej, 10 milionów” – powiedział nuncjusz w Egipcie.

 

KAI

TK

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 333 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram