4 października 2018

Logopedzi alarmują. Smartfon w rękach dzieci rodzi problemy z mówieniem

(źródło: pixabay.com)

Zbyt wczesny kontakt z urządzeniami elektronicznymi jest źródłem problemów z rozwojem mowy u dzieci – ostrzegają specjaliści. Logopedzi już widzą zgubny wpływ technologii, bo coraz więcej trzyletnich dzieci ma problemy z mówieniem.

 

Jak przyznała w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” Anna Woźniakowska, dyrektor Poradni Logopedycznej LOGANN, specjalista zaburzeń mowy, neurologopeda, terapeuta mowy, „zbyt wczesny kontakt z urządzeniami elektronicznymi, takimi jak smartfony, tablety, komputery, telewizory, ma bardzo niekorzystny wpływ na rozwój komunikacji werbalnej”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Niestety w praktyce oznacza to, że rośnie grupa małych pacjentów, którzy „zastępują komunikację z ludźmi kontaktem ze sprzętem elektronicznym, a to z kolei wpływa na zaburzenia rozwoju mowy”. Profilaktyka jest to prosta i oczywista. Polega ona na eliminacji kontaktu z urządzeniami elektronicznymi.

 

Podstawowym błędem rodziców jest organizowanie czasu dzieci przed ekranami. To najprostszy sposób na okiełznanie malucha, ale też i najbardziej szkodliwy. To widać w poradniach logopedycznych.

 

Eksperci wskazują, że do drugiego roku życia dziecko nie powinno mieć w ogóle kontaktu z urządzeniami elektronicznymi. A kiedy już dziecko może korzystać z elektroniki, należy kontrolować udostępnione mu treści – nie tylko pod kątem merytorycznym, ale dostarczanych bodźców i estetyki. Wiele np. popularnych kreskówek są nieodpowiednich dla małych odbiorców.

 

Jak wskazała prof. Urszula Dudziak, psycholog z KUL, dwulatek powinien posługiwać się już około 200 słowami, w tym łączyć je w sensowną całość. – Dziecko uczy się mówić poprzez naśladownictwo. Mózg dziecka nie nadąża z przetworzeniem wszystkim informacji, jakie docierają do niego za pośrednictwem ekranu. Ma to wpływ również na cały jego rozwój. Dzieci, które od najmłodszych lat oglądają bajki na telefonach czy na innych nośnikach, są nadpobudliwe, mają kłopoty z zasypianiem – wyjaśniła.

 

Eksperci wskazują też, na szkodliwy wpływ fal elektromagnetycznych na rozwój dziecka oraz zauważają, że wolniejszy rozwój mowy, to nie tylko efekt braku rozmowy z drugim człowiekiem, ale… braku ruchu. Nie jest też tajemnicą, że czas poświęcony dziecku będzie w przyszłości procentował.

 

Źródło: „Nasz Dziennik”

MA

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 673 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram