Zrazu rzecz wyglądała na niestosowny żart – w wykonaniu jakiegoś hakera‑szydercy, któremu udało się całkiem udatnie podrobić oficjalny komunikat Stolicy Apostolskiej, ale przy parodiowaniu egzaltacji ekumaniaków popadł w niesmaczną przesadę.
Natknąwszy się na to kuriozum, musiałem przeczytać dwakroć – za każdym razem sprawdzając adres strony: www.vatican.va – aby upewnić się, że właściwie odczytuję sens i nie mylę nadawcy ani adresata. Zresztą, gdybym nawet czegoś istotnie nie zrozumiał w anglojęzycznej „wersji międzynarodowej”, to przecież stosunkowo szybko otrzymałem oficjalny przekład: Pojednanie – miłość Chrystusa przynagla nas, z podtytułem: Materiały na tydzień modlitw o jedność chrześcijan 2017, opublikowany ze wspólnym „kopirajtem” Rady ds. Ekumenizmu Konferencji Episkopatu Polski i Polskiej Rady Ekumenicznej.
Ustęp, na który oczy otworzyły mi się najszerzej, zaczyna się od telegraficznej korepetycji z historii: W roku 1989 nastąpił upadek Muru Berlińskiego zapoczątkowany przez Ruch Modlitwy o Pokój w Niemieckiej Republice Demokratycznej (NRD, Niemcy Wschodnie). (…) Dlatego podział chrześcijan i pojednanie, którego poszukujemy, są symbolizowane przez budowę i burzenie muru. Po takim wstępie – skądinąd zdecydowanie przeceniającym inicjatywną rolę enerdowskiej koncesjonowanej opozycji w procesie tak zwanej transformacji ustrojowej w krajach bloku wschodniego – autorzy przechodzą do bezpośredniego instruktażu liturgicznego: Budowanie i burzenie muru – Podzieleni z naszej winy: po krótkim wprowadzeniu wybrane osoby budują mur. (…) W zależności od wielkości przestrzeni następujące materiały będą niezbędne do tego symbolicznego działania: dwanaście pudełek tej samej wielkości (na przykład pudełka po butach, skrzynki transportowe) pokryte papierem do pakowania, aby stały się „kamieniami”. Na przedniej stronie każdego z pudełek zostanie napisany „grzech” (brak miłości, nienawiść i pogarda, fałszywe oskarżenie, dyskryminacja, prześladowanie, niszczenie wspólnoty, nietolerancja, wojny religijne, odrzucenie, nadużycie władzy, izolacja, pycha).
A więc już nie pięć tajemnic Różańca Świętego, nie czternaście stacji Drogi Krzyżowej. Dziś grzesznym chrześcijanom zaleca się dwanaście pustych pudełek, na przykład po butach. Jak widać, z siedmiu starych dobrych grzechów głównych przydatna okazała się jedna tylko pycha. Generalnie mamy tu do czynienia z oryginalnym zestawem „grzechów” (zrazu ujętych w cudzysłów, ale potem już nie) – wykroczeń przeciwko ekumenizmowi. Czy to wyliczenie wzięto z jakiegoś nowego katechizmu, który przez przeoczenie nie został jeszcze promulgowany – czy z któregoś z sufitów w siedzibie którejś kongregacji bądź dykasterii?
Tego autorzy nie zdradzają – a nie poprzestając na innowacjach w treści nauczania, prezentują dalej obfitszą wynalazczość w formach celebracji: Po nazwaniu danego grzechu, kamień mu odpowiadający jest przynoszony w celu zbudowania muru. Po chwili ciszy osoba przynosząca kamień prosi o przebaczenie, na co zgromadzenie odpowiada: „Odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom”. Po przeczytaniu Słowa Bożego i kazaniu następuje modlitwa o pojednanie. Podczas gdy mur jest demontowany, a kamienie układane w kształcie krzyża, śpiewana jest stosowna pieśń pojednania. Co może być uznane za „stosowne” w takim kontekście – tego autorzy nie przesądzają. Czemuż by więc nie zespołowe All You Need Is Love Beatlesów albo solowe Imagine Lennona…?
Dalsza część dokumentu zawiera szczegółową „rozpiskę” wezwań celebransa (tu zwanego prowadzącym) i odpowiedzi wiernych (komu, czemu wiernych? – trudno dociec ściśle – więc słuszna intuicja podpowiedziała autorom określenie: wszyscy). Liturgia rozpisana w takim duchu i stylu na siedem kolejnych dni modlitw ekumenicznych wywiera istotnie wrażenie przemożne – przez autorów raczej niezamierzone. Mianowicie: wrażenie żenującego kiczu i pomimo wszystko zaskakującego ubóstwa intelektualnego (o duchowości nie mówiąc, aby samemu nie być sądzonym). Akcja z pudełkami budzi, owszem, skojarzenia na poziomie rocznicowej akademii wyreżyserowanej przez tryskającą pomysłami polonistkę dorabiającą zajęciami z „etyki” i/lub WOS...
TO TYLKO FRAGMENT TEKSTU. CAŁOŚĆ DO PRZECZYTANIA TYLKO W 56 NR. MAGAZYNU "POLONIA CHRISTIANA".
Powyższy tekst jest tylko FRAGMENTEM artykułu opublikowanego w magazynie "Polonia Christiana".
Niekiedy zdaje Ci się, że zasnął Pan… i o Tobie zapomniał. Miota Tobą szalejący orkan gwałtownych pokus cielesnych i już powstaje w Tobie straszliwa myśl: „Nie! Nie mogę dłużej wytrzymać! Nie mogę się powstrzymać!” Byleś się jeno nie poddał Synu drogi! Uchwycić się ręki Pana, jak to uczynił z falami walczący, tonący św. Piotr, i wołaj w modlitwie: „Panie! S. O. S. Save our souls! Ratuj duszę moją!”
1859 – zmarł Zygmunt Krasiński, poeta, wieszcz, konserwatywny myśliciel polityczny. Jego spuścizna literacka obejmuje powieści, dramaty, poezję, rozprawy polityczne, literackie, religijne, filozoficzne oraz bogatą korespondencję. (ur. 1812).
Kazimierz Przeszowski z Centrum Życia i Rodziny mówi o zagrożeniach płynących z edukacji seksualnej i programów promocji LGBT, które władze Warszawy implementują do programu nauczania dzieci.
Izraelski dziennik „Jerusalem Post” przyznał, że na swoich łamach dystrybuował nieprawdziwe informacje o rzekomym morderstwie 200 tys. Żydów, którego mieli dokonać Polacy. Redakcja przyznała, że informacje, którymi się posługiwała, nie były rzetelne i podkreśliła, że Polacy odpowiadają za uratowanie 100 tys. Żydów z Holocaustu.
Dwaj niemieccy biskupi opowiadają się za zmianami w celibacie. Bp Peter Kohlgraf z Moguncji i bp Georg Bätzing z Limburga podkreślają wprawdzie, że bezżenność ma swoje zalety, ale ich zdaniem byłoby lepiej, gdyby była fakultatywna.
Copyright 2017 by
INSTYTUT EDUKACJI SPOŁECZNEJ I RELIGIJNEJ
IM. KS. PIOTRA SKARGI