„Harry Potter i Kamień Filozoficzny” nie będzie już lekturą w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Lisowie (gm. Herby, woj. śląskie). Dyrektor zgodziła się wycofać książkę po protestach rodziców, którzy zauważali, że powieść J. K. Rowling opisuje „praktyki okultystyczne, inicjacyjne, ezoteryczne, a nawet satanistyczne” oraz nie widnieje w podstawie programowej na trwający rok szkolny ani jako lektura obowiązkowa, ani uzupełniająca.
Opisujący sprawę lokalny portal lubliniecki.pl zauważa, że do polemiki między dyrektor placówki Katarzyną Adamik a rodzicami dzieci uczących się w Lisowie doszło w październiku, jednak do teraz „nie milkną echa” tamtej wymiany opinii.
Wesprzyj nas już teraz!
Rodzice – autorzy petycji przeciwko omawianiu przez dzieci książki pt. „Harry Potter i Kamień Filozoficzny” – zwracali uwagę, że w powieści J. K. Rowling „opisywane są praktyki okultystyczne, inicjacyjne, ezoteryczne, a nawet satanistyczne. Są to opinie wielu hierarchów kościelnych, takich jak ks. egzorcysty Aleksandra Posackiego, papieża Benedykta XVI czy rzymskiego egzorcysty ojca Gabriela Amorta”. Ponadto świat ludzi jest tam poniżany, zaś świat czarownic i czarodziejów – gloryfikowany. Sama książka zaś nie widnieje na liście lektur obowiązkowych czy nawet uzupełniających w podstawie programowej na rok szkolny 2019/2020.
„W obszernej odpowiedzi na petycję, po wewnętrznej dyskusji przeprowadzonej wraz z gronem pedagogicznym ZSP Lisów, dyrektor Katarzyna Adamik poinformowała rodziców o wycofaniu lektury, choć broniła wcześniejszej decyzji o wprowadzeniu Harry’ego do szkolnego kanonu omawianych książek” – czytamy na lubliniecki.pl.
Dyrektor w obronie powieści zauważyła, że „Kościół katolicki nie wydał żadnego oświadczenia na temat serii książek o Harrym Potterze” oraz stwierdziła, że zdania krytyków lektury to prywatne opinie. Jako argument na rzecz zachowania powieści na liście omawianych prac przywołała zdanie… Szymona Hołowni.
Dyrektor Katarzyna Adamik zauważyła także, że seria książek o Potterze wygrała w roku 2014 w głosowaniu uczniów na lektury marzeń, zaś młodzież często odwołuje się do powieści w swoich pracach pisemnych. Dlatego też jej obecność wśród omawianych książek miała zmotywować uczniów do czytania oraz podnieść ich szanse na lepszy wynik podczas egzaminów. To jednak nie koniec argumentów „za”, gdyż zdaniem pani dyrektor powieść ma w sobie elementy „odwołujące się bezpośrednio do nauk chrześcijańskich i patriotycznych”. To – jej zdaniem – przyjaźń, miłość, lojalność, rodzina, pracowitość i niesienie pomocy innym.
Postawę rodziców apelujących o wycofanie książki „Harry Potter i Kamień Filozoficzny” z listy omawianych lektur dyrektor oceniła krytycznie.
– Rodzice, kierując się dobrem dziecka i wartościami chrześcijańskimi, spowodowali wzrost zainteresowania dzieci tematyką satanistyczną. Prosimy o zwrócenie uwagi na niepokojące zachowania uczniów – powiedziała, przytaczając na dowód sytuację, jaka miała mieć miejsce na lekcji dotyczącej alfabetu migowego. W jej trakcie jedna z uczennic miała intensywnie przekonywać innych uczniów do rezygnacji z pokazywania pewnego gestu, gdyż miałby być on „znakiem szatana”.
Zdaniem dyrektor placówki, z powodu protestu rodziców obecnie dzieci rozpatrują powieść z perspektywy „niezdrowej ciekawości, rozbudzonej przez rodziców”.
– Szanując prawo rodziców do wychowywania dzieci według własnego światopoglądu i przekonań religijnych, jesteśmy przerażeni tym, w jakie dyskusje (które w ogóle nie powinny być ich udziałem) zostały wciągnięte dzieci. W związku z tym, mając na uwadze tylko i wyłącznie dobro dzieci, nauczyciele poloniści zdecydowali się na nieomawianie książki: „Harry Potter i Kamień Filozoficzny” – powiedziała cytowana przez lubliniecki.pl dyrektor ubolewając, że „uczniowie zostaną wykluczeni z uczestnictwa w poznawaniu szeroko pojętej kultury”.
Do końca jednak nie wiadomo, co miałoby oznaczać owo wykluczenie z uczestnictwa w poznawaniu kultury, gdyż czytanie w wolnym czasie powieści o Harrym Potterze nie zostało zakazane, a popularność książek J. K. Rowling nigdy nie opierała się na ich obecności w kanonie lektur. Zresztą obecnie „Harry Potter i Kamień Filozoficzny” nie widnieje w podstawie programowej ani jako lektura obowiązkowa, ani uzupełniająca. Rodzice zaś mają niepodważalne prawo, a wręcz obowiązek dbania o integralny rozwój swoich dzieci – w tym o rozwój duchowy. W realizacji owego celu zdanie rodziców jest istotniejsze niż opinia grona pedagogicznego, a wyczulenie dzieci na zagrożenia duchowe stanowi wartość, nawet jeśli – z powodu wieku, a więc i pewnej niedojrzałości młodzieży – obecnie przejawia się ono w sposób absurdalny, a nawet komiczny. Cieszy więc fakt, że dyrektor wycofała powieść z listy lektur omawianych w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Lisowie, chociaż być może sprawa powinna zostać załatwiona między rodzicami a władzami placówki w sposób bardziej dyskretny.
Źródło: lubliniecki.pl / gazetakrakowska.pl
MWł
