W niedzielę 5 lipca arcybiskup metropolita lwowski Mieczysław Mokrzycki podniósł kościół św. Michała Archanioła w Tartakowie w powiecie sokalskim na Ukrainie do rangi diecezjalnego sanktuarium. To zwieńczenie wieloletnich starań o przywrócenie dawnej świetności kościołowi, który do wybuchu II wojny światowej był jednym z najważniejszych ośrodków rzymskiego katolicyzmu na Ziemi Lwowskiej.
Kościół św. Michała Archanioła w Tartakowie został wybudowany w roku 1739 z fundacji wojewody kijowskiego Franciszka Salezego Potockiego. Potoccy mieli w Tartakowie jedną ze swoich siedzib rodowych i na początku XVIII wieku, jeszcze przed powstaniem tamtejszej świątyni, zamówili do swojego pałacu od włoskiego artysty obraz Matki Bożej. Był on inspirowany rzymskim wizerunkiem Matki Bożej Uzdrowienie Chorych. Po pożarze pałacu Potockich w 1764 roku szczęśliwie ocalony z płonącej posiadłości obraz został ofiarowany do miejscowego kościoła.
Wesprzyj nas już teraz!
W późniejszych latach przyczynił się on do rozsławienia Tartakowa na całą Rzeczpospolitą nieprzeliczoną ilością cudów, przede wszystkim uzdrowień, które się tam dokonały. Ta niewielka wieś pod Sokalem stała się jednym z głównych centrów pielgrzymkowych Ziemi Lwowskiej zarówno przed, jak i po rozbiorach Rzeczpospolitej, a także w okresie międzywojennym. Jak we wszystkich znamienitych kresowych miejscowościach koniec jej świetności nadszedł w czasie II wojny światowej. Gdy w 1944 roku Ukraińska Powstańcza Armia atakowała polskie wsie pod Tartakowem bez litości mordując ich ludność, pojawiła się obawa przed zniszczeniem kościoła oraz cudownego obrazu. Dlatego też miejscowi Polacy, ryzykując życiem, wywieźli go do Łukawca pod Lubaczowem – na tereny z przewagą ludności polskiej, gdzie był bezpieczny.
Powojenny podział terytoriów pozostawił Tartaków po stronie sowieckiej – ok. 20 km od nowej granicy. Polacy zostali wysiedleni na Ziemie Odzyskane, a kościół św. Michała, jak tysiące innych, zamieniono w magazyn. W roku odzyskania niepodległości przez Ukrainę (1991) papież św. Jan Paweł II koronował obraz Matki Bożej Tartakowskiej w podkarpackim Lubaczowie. Jednocześnie wraz z upadkiem sowieckiego molocha rozpoczęły się starania o odbudowę opuszczonego kościoła. Z różnymi trudnościami od ponad dziesięciu lat jest on stopniowo remontowany, a w 2016 roku oficjalnie reaktywowano parafię – choć miejscowa wspólnota rzymskokatolicka liczy zaledwie kilkanaście osób.
Sprawa Tartakowa jest szczególnie ważna dla pochodzącego z Łukawca abpa Mieczysława Mokrzyckiego – wychowanego w kulcie Matki Bożej Tartakowskiej. Dlatego dołożył on starań do tego, aby kolejnym krokiem na drodze do przywrócenia dawnej świetności miejscowemu kościołowi było zainstalowanie w nim wiernej kopii ocalonego obrazu. Stało się to wiosną ubiegłego roku. Zaś w niedzielę 5 lipca 2020 roku arcybiskup Mokrzycki oficjalnie nadał kościołowi św. Michała w Tartakowie rangę sanktuarium diecezjalnego, z dniem odpustu wyznaczonym na pierwszą niedzielę lipca.
Ze względu na to, że Matka Boża Tartakowska słynęła przede wszystkim uzdrowieniami i była kopią włoskiej Madonny Uzdrowienie Chorych, Jej sanktuarium nadano taki właśnie tytuł, poświęcając je przede wszystkimi cierpiącym na rozmaite choroby oraz pracownikom służby zdrowia. Przypomniano także współczesny cud, który dokonał się kilka lat temu za przyczyną Matki Bożej Tartakowskiej. Mowa o uzdrowieniu ciężarnej kobiety, której doradzano aborcję. Dzięki zawierzeniu Najświętszej Dziewicy żyje i matka i dziecko.
W homilii abp Mokrzycki powiedział: „Dzisiaj w Tartakowie jesteśmy właśnie po to, aby przypomnieć wszystkim o przynależności do rodziny Jezusa, nie tylko poprzez metrykę chrztu, ale przede wszystkim przez wypełnianie woli Bożej. Przed wiekami, odczytano tutaj wolę Boga, która objawiła się poprzez obecność Matki Bożej, w cudami słynącym obrazie i w szczególnym spojrzeniu w stronę ludzi chorych, dla których Maryja stała się Uzdrowieniem Chorych. Dzisiaj po wielu dziesiątkach lat, szanując wyjątkowość tego miejsca i tę wiekową tradycję, powracamy pełni ufności w odnowienie i ożywienie słów Pana Jezusa: Byłem chory, a odwiedziliście Mnie. Dzisiaj po wiekach historii, jesteśmy tutaj, aby wypełniając wolę Boga, odnowić ducha miłości bliźniego, ze szczególnym uwzględnieniem ludzi chorych i starszych oraz tych wszystkich, co podejmują opiekę nad nimi, a których możemy nazwać Służbą Zdrowia. (…) Niech w tym miejscu, dzięki wstawiennictwu Maryi, dokonuje się zwycięstwo miłości nad obojętnością, i w ten sposób dokonują się wielkie czyny miłości bliźniego, aby niewierzący i wątpiący, widząc nasze czyny, mówili – patrzcie, jak oni się miłują”.
Źródło: credo.pro
Marcin Więckowski
Uzdrowienie Chorych – módl się za nami!