13 sierpnia 2019

Bp Edward Kawa: niedługo będziemy się bali zrobić znak krzyża, żeby nikogo nie urazić

(Zdjęcie ilustracyjne. FOT.REUTERS/Eric Gaillard/FORUM)

Jako obywatele swego państwa, jako katolicy, jako ludzie wierzący, musimy bronić swoich wartości – podkreślił bp Edward Kawa, który w poniedziałek wieczorem przewodniczył Mszy Świętej w czasie Wielkiego Odpustu Kalwaryjskiego ku czci Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kalwarii Pacławskiej koło Przemyśla.

 

Nawiązując do ewangelicznej sceny cudu z Kany Galilejskiej, bp Kawa stwierdził, że i dzisiaj my – wierni „potrzebujemy tego wina, tego Ducha Świętego”. – Byśmy byli mocni w wierze, abyśmy dzisiaj wiedzieli w kogo wierzymy, na czym polega nasza wiara i abyśmy bronili tych wartości, które wypływają z wiary i mojej relacji z Bogiem. Abyśmy je przekazywali, abyśmy nimi żyli i dawali światu prawdziwe świadectwo ludzi wierzących – wskazywał.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Lwowski biskup pomocniczy podkreślił, że bardzo potrzeba, abyśmy byli świadomymi i odważnymi katolikami. – Możemy milczeć, patrzeć, z czasem możemy się zacząć bać. Już niedługo będziemy się bali nawet zrobić znak krzyża w miejscu publicznym, bo możemy kogoś urazić. A możemy dzisiaj, jako obywatele swego państwa, jako katolicy, jako ludzie wierzący, właśnie bronić swoich wartości. Mówić o tym, że to ja jestem katolikiem, to ja należę do tego Kościoła, to mnie przede wszystkim obraża to, że ktoś publicznie łamie moje przekonania religijne, znęca się czy wyśmiewa moją wiarę, łamie moje prawa – mówił stanowczo.

 

KAI

TK

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 964 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram