19 lipca 2019

Lekarze chcą odłączyć 5-letnie dziecko od aparatury podtrzymującej życie

(fot. pixabay.com/CC0 Creative Commons)

Media w Wielkiej Brytanii informują o sprawie 5-letniej dziewczynki, która przebywa w szpitalu i jest podłączona do aparatury podtrzymującej życie. Lekarze chcą odłączyć dziecko, pomimo tego, że reaguje na ból i znajduje się w stanie półprzytomności. O życiu dziewczynki zdecyduje sąd.

 

Tafida Raqeeb to 5-letnia pacjentka Royal London Hospital, która kilka miesięcy temu wylądowała w szpitalu na skutek pęknięcia naczyniaka tętniczo-żylnego mózgu. Pomimo przeprowadzenia operacji, dziecko nie odzyskało pełnej przytomności. Teraz lekarze postanowili odłączyć małą pacjentkę od specjalistycznej aparatury, co będzie groziło śmiercią dziewczynki. Brytyjskie media zwracają uwagę, że przypadek Tafidy jest bardzo podobny do sprawy Alfiego Evansa oraz Charliego Garda. Wówczas mali pacjenci byli odłączani od aparatury utrzymującej życie, choć pomoc oferowały im placówki medyczne na całym świecie.

Wesprzyj nas już teraz!

 

O losach 5-letniej dziewczynki, którą brytyjscy medycy chcą odłączyć od urządzeń podtrzymujących życie, rozstrzygnie sąd. Pomimo tego, że włoski szpital pediatryczny w Genui zgodził się przyjąć małą pacjentkę i spróbować jej pomóc, londyńska placówka medyczna sprzeciwia się temu, by rodzice zorganizowali i opłacili transport córki.

 

Mimo operacji pięcioletnie dziecko nie odzyskało pełnej przytomności, a lekarze Royal London Hospital zwrócili się do sądu, by ten pozwolił na odłączenie pacjentki od aparatury, która zapewnia jej życie w stanie półprzytomności. Tafida reaguje na ból, a także czasami daje oznaki życia.

 

Rodzice dziewczynki poprosili o pomoc włoskich pediatrów z Instytutu im. Gianniny Gaslini w Genui – szpitala o światowej renomie. Ci, po zapoznaniu się z dokumentacją i konsultacji z brytyjskimi lekarzami, zgodzili się interweniować. Rodzice mają jedynie zorganizować i opłacić transport. Nie wiadomo jednak czy rodzice uzyskają taką zgodę, ponieważ sąd może zdecydować o odłączeniu dziecka od aparatury.

 

Przypomnijmy, że w lipcu 2017 roku w londyńskim hospicjum dla dzieci zmarł liczący niespełna rok Charlie Gard, cierpiący od urodzenia na rzadką chorobę genetyczną. Wcześniej Trybunał Europejski polecił odłączyć wszystkie aparaty zapewniające życie małego pacjenta. Wówczas szpital dziecięcy pw. Dzieciątka Jezus w Rzymie był gotów zaopiekować się chłopcem.

 

Natomiast w ubiegłym roku na polecenie sądu i wbrew woli rodziców został odłączony od aparatury Alfie Evans. Nastąpiło to na 11 dni przed drugą rocznicą urodzin dziecka, cierpiącego na niedobór transaminazy GABA. Jego rodzice bezskutecznie walczyli o przetransportowanie syna do watykańskiego szpitala pediatrycznego. Pomoc w tej sprawie oferował także prezbiteriański szpital pediatryczny w Nowym Jorku.

 

 

Źródło: LifeSiteNews.com, KAI

WMa

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 160 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram