Mimo zakazu ministra spraw wewnętrznych, Matteo Salviniego, po interwencji centrolewicowego prezydenta Sergio Mattarelli, Włochy zdecydowały się wpuścić kilkudziesięciu nielegalnych imigrantów do Trapani na Sycylii. Szef MSW zapowiedział, że w przypadku złego zachowania przybyszów ktoś będzie musiał ponieść odpowiedzialność za tę decyzję. Spór o ochronę granic podzielił elity polityczne już po półtoramiesięcznym okresie pracy rządu Giuseppe Conte.
Afera wokół 67 imigrantów nabrała rozgłosu gdy podano informację o tym, że próbowali oni napaść na załogę cywilnego statku, która uratowała ich i wzięła na swój pokład. Grupę nielegalnych przybyszów do portu w Trapani na Sycylii ostatecznie przetransportowali funkcjonariusze straży przybrzeżnej, ale nie mogli ich wysadzić na ląd ze względu na zakaz wydany przez ministra spraw wewnętrznych Matteo Salviniego.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak podkreśla prasa, spór między włoskim MSW a prezydentem Sergio Mattarellim trwał przez cztery dni. Minister spraw wewnętrznych motywował swój sprzeciw zachowaniem imigrantów na pokładzie statku, którego załoga uratowała ich od utonięcia. Drugi powód to lista państw – ojczyzn przybyszów. Żadna z nich nie była dotknięta wojną. Tym argumentem Salvini obalał często używany w Europie mit ratowania tak zwanych uchodźców przed zagrożeniem życia w wyniku działań wojennych. Mimo to minister transportu Danilo Toninelli z Ruchu 5 Gwiazd podjął decyzję o wpuszczeniu statku straży granicznej z imigrantami do portu w sycylijskim Trapani. Nalegał na to prezydent Sergio Mattarelli, który interweniował m.in. u premiera Conte. Decyzja o umożliwieniu zejścia na ląd nielegalnych przybyszów została ostatecznie podjęta przez szefa rządu (rekomendowanego przez Ruch 5 Gwiazd), wbrew woli ministra Salviniego z Ligi Północnej, ale pod naciskiem centrolewicowego prezydenta Mattarellego.
W kilkutygodniowym okresie działania nowego rządu spór o imigrantów nie jest pierwszym konfliktem między Matteo Salvinim a prezydentem Sergio Mattarellą i pokazuje rozbieżne pojmowanie polityki zagranicznej państwa przez rząd i prezydenta.
Zmiana władzy we Włoszech i powołanie 1 czerwca nowego rządu koalicji Ruchu 5 Gwiazd oraz Ligi Północnej wynikała w dużej części ze zmęczenia społeczeństwa polityką prowadzoną przez zastarzały układ na scenie politycznej oraz brakiem akceptacji na przyjmowanie każdej liczby imigrantów ekonomicznych, zgodnie z polityką UE.
Jan Bereza
Źródła: TVR.by, Dero.Mir, IA Regnum, Interfax.ru.
Zobacz także:
Polonia Christiana 47. Imigranci – piąta kolumna kalifatu
