28 listopada 2019

W Niemczech funkcjonował „centralny obóz aborcyjny”. Ginęły w nim także polskie dzieci

(Grafika - PCh24.pl)

Podczas II wojny światowej w miejscowości Waltrop-Holthausen funkcjonował centralny obóz aborcyjny dla Westfalii. Trafiały do niego kobiety z obozów pracy na wschodzie, w tym także kobiety z terenów okupowanej Polski. Sprawę bada Instytut Pamięci Narodowej, który w listopadzie wszczął śledztwo.

 

Informację o istnieniu centralnego obozu aborcyjnego dla Westfalii podali dziennikarze portalu interia.pl, którzy dotarli do szokujących dokumentów. Jak wynika z ich analizy, w latach 1943-1945 w miejscowości Waltrop-Holthausen działał obóz, w którym na masową skalę dokonywano aborcji. Do obozu trafiały ciężarne kobiety ze wschodu, na co dzień przebywające w miejscach pracy przymusowej, także zlokalizowanych na terenie okupowanej wówczas Polski.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Jak informują dziennikarze portalu interia.pl, centralny obóz aborcyjny był położony w rolniczej dzielnicy Waltropu i składał się z co najmniej dziewięciu baraków, otoczonych drutem kolczastym. Wiele wskazuje na to, że był to największy obóz, w którym zabijano dzieci nienarodzone, funkcjonujący podczas II wojny światowej.

 

Wiadomo, że na terenie aborcyjnego obozu zginęło około 500 dzieci. Świadczy o tym zachowany grób, w którym znaleziono szczątki najmłodszych ofiar. Jak wynika z informacji portalu, wiele kobiet, pomimo przetrzymywania ich w obozie aborcyjnym, zdążyło urodzić dzieci. W takich przypadkach niemowlęta były odbierane matkom, aby te mogły wcześniej wrócić do pracy.

 

Tragiczne informacje o istnieniu obozu i zbrodniach w nim popełnionych zostały przekazane Instytutowi Pamięci Narodowej. IPN postanowił wszcząć śledztwo w tej sprawie. Jedną z poszkodowanych jest Polka Maria Więcław, która na terenie obozu urodziła córkę. Niestety dziecko zostało jej odebrane.

 

 

Źródło: interia.pl

WMa 

 

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Szokujące dokumenty! Plan Hitlera dla Polski wciąż aktualny

Już w okresie drugiej wojny światowej Niemcy opracowali dokładny plan podporządkowania sobie terenów położonych za ich wschodnią granicą. Brutalna, masowa eksterminacja Polaków, Ukraińców czy Rosjan nie wchodziła w grę. Trzeba było poszukać „miękkich” rozwiązań, skutecznie wspomagających pomniejszenie niechcianych populacji. Postawiono zatem na promocję aborcji, rozdzielanie rodzin wskutek emigracji ekonomicznej, stłoczenie ludzi w miastach i „cichą sterylizację”. Tak osłabiane, niechciane narody miały się degradować do czasu, gdy pleniący się Niemcy będą mogli zastąpić „słabe” populacje.

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 333 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram