28 listopada 2012

Łaska otrzymana od Jezusa wspomaga nas

(Św. Ludwik z Granady)

Kolejna wymówka, którą ludzie światowi dobrodusznie przytaczają na obronę swojego wstrętu do cnoty, to ta, że jej wykonywanie jest ciężkie i trudne. […] Główna przyczyna tego błędu leży w tym, że człowiek wypatruje trudności, jakie niesie ze sobą cnota, nie zwracając uwagi na pomoc, której dostarcza nam Bóg, by ułatwić nam ich przezwyciężenie.

Na widok nieprzyjacielskiego wojska napadającego na dom jego mistrza, uczeń Elizeusza, przestraszony, sądził, że jego zguba jest nieunikniona – dopóki modlitwa Proroka nie otworzyła mu oczu i nie pokazała hufców niebieskich gotowych do jego obrony. Tak samo dzieje się z ludźmi, o jakich tu mowa: widzą oni bardzo dobrze przeszkody, jakie stoją między nimi a cnotą, czują je w duszy, a że nie doświadczyli nigdy potęgi ofiarowanych nam posiłków, upadają na duchu jak przed przedsięwzięciem niemożliwym prawie do wykonania.

Jednak, proszę cię, jeżeli droga cnoty jest tak ciężka, jak utrzymujesz, to co chciał powiedzieć Prorok, gdy wołał: Kochałem się w drodze świadectw Twoich, jako we wszystkich bogactwach (Ps 118, 14)? I jeszcze: Sądy Pańskie pożądliwsze nad złoto i nad mnogie kamienie drogie: i słodsze nad miód i plastr miodowy (Ps 18,11). Przyznaje on cnocie nie tylko korzyści, jakie my wszyscy w niej uznajemy – wzniosłość i powagę – ale także słodycz i rozkosz. Co myśleć o chrześcijaninie, który uważa ją za nieznośny ciężar? To tylko, że choć żyje on pod panowaniem łaski, to jest tej tajemnicy zupełnie obcy.

Wesprzyj nas już teraz!

O, człowieku naprawdę godny pożałowania, który się chlubisz, że jesteś chrześcijaninem! Powiedz mi, dlaczego Chrystus przyszedł na świat? Dlaczego przelał Swoją krew? Dlaczego ustanowił Sakramenty Święte? Zesłał Ducha Świętego? Co to jest Ewangelia? Co to jest łaska? Kto to jest Jezus? Co znaczy to Imię, tak wywyższone, które ty chętnie uwielbiasz? Jeżeli nie wiesz, zapytaj Ewangelisty: Nazwiesz imię Jego Jezus, albowiem on zbawi lud Swój od grzechów ich (Mt 1, 21). A w jaki sposób zbawi, jeżeli nie zapewniając nam przebaczenie grzechów, któreśmy popełnili, i łaskę unikania tych, jakie popełnić byśmy mogli?

Po co nam Zbawiciel, jeżeli nie po to, by nam pomagał na drodze do zbawienia? Po co umarł na krzyżu, jeżeli nie po to, by na nim umorzyć grzech? Po co zmartwychwstał, jeżeli nie po to, by nas przeprowadzić do nowego życia? Po co Krew Najświętszą wylał, jeżeli nie po to, by wyleczyć nasze rany? Po co ustanowił Sakramenty Święte, jeżeli nie po to, by nas uzdrowić i uchronić od nieprawości. Co jest głównym owocem Jego przyjścia i męki, jeżeli nie to, że, jak zapowiadał Izajasz, toruje nam drogę do nieba? Po co w końcu zesłał Swojego Ducha Świętego, jeżeli nie po to, by z cielesnego uczynić cię duchowym? Dlaczego zesłał Go w postaci ognia, jeżeli nie dlatego, by ciebie rozpłomienić, oświecić, przeistoczyć w Siebie i z ziemi podnieść do nieba? Po co łaska z wrodzonymi cnotami, jakie z niej płyną, jeżeli nie po to, by ci osłodzić jarzmo Chrystusowe, ułatwić ćwiczenia pobożności, by w uciskach darzyć cię radością, w niebezpieczeństwie wspierać twoją nadzieję, w pokusach zapewnić ci zwycięstwo?

Otwórz Ewangelię na początku, w środku, czy na końcu – cóż znajdziesz tam innego, niż to, że człowiek ziemski i grzeszny uczynił nas ziemskimi i grzesznymi, a Człowiek Niebieski i Sprawiedliwy uczynił nas niebieskimi i sprawiedliwymi? Cóż innego znajdziesz w pismach Ewangelistów, w obietnicach Proroków, w opowiadaniach Apostołów? Oto treść teologii chrześcijańskiej, oto w skrócie to Słowo, które Bóg spuścił na ziemię i w którym Izajasz widział spływające na świat skarby wszelkiej cnoty i sprawiedliwości.

Św. Ludwik z Granady, Przewodnik Grzeszników, VIATOR, Warszawa 2002, s. 355-358

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 290 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram