Dwóch homoseksualistów z USA, którzy zwrócili zrabowany z Polski przez niemieckich nazistów cenny obraz siedemnastowieczny liczy, że władze naszego kraju „odwdzięczą się” przyjmując prawodawstwo zezwalające na tzw. homoseksualne śluby.
„Para” z Los Angeles, Craig Gilmore i David Crocker była „oszołomiona”, gdy w 2016 roku w ich domu pojawili się agenci Bezpieczeństwa Wewnętrznego z wiadomością, że ich ulubiony stary portret, który wisiał w kuchni został zrabowany przez Niemców z Muzeum Narodowego w Polsce podczas II wojny światowej.
Wesprzyj nas już teraz!
Z niechęcią zwrócili siedemnastowieczny „Portret damy” flamandzkiego artysty Melchiora Geldorpa, który zakupili podczas jednej z aukcji w Nowym Jorku za 5 tys. dol.
Uroczyste przekazanie obrazu odbyło się we wrześniu 2018 roku z udziałem polskiego ministra kultury i amerykańskiej ambasador.
Dwaj homoseksualiści niedawno odwiedzili nasz kraj ponownie, by wspomóc lokalne środowiska LGBT i środowisko żydowskie, przekazując darowizny finansowe.
Na początku kwietnia Gilmore, śpiewak operowy, ostentacyjnie w obecności kamer „oświadczył się” w warszawskim parku Crockerowi. Dwójka 55-letnich sodomitów chciałaby móc zalegalizować swój „związek” w Polsce.
Gilmore wyraził nadzieję, że swoim gestem „zaprosi polską społeczność LGBTQ do przyłączenia się do ich radości” i że „niedługo odniosą oni sukces w swojej walce” o legalizację związków homoseksualnych, które przynajmniej na razie są w Polsce zakazane.
– To był miły i odważny gest, by zrobić to w Warszawie, stolicy jednego z niewielu pozostałych krajów UE nieuznających żadnej formy partnerstwa między osobami tej samej płci, ale problemy są zbyt rozległe i głębokie, by można je było zmienić w ten symboliczny sposób – komentował gest sodomitów Wiaczesław Melnyk, dyrektor Kampanii Przeciw Homofobii.
Mężczyźni – jak sami podkreślali – byli głęboko przywiązani do obrazu z 1628 roku, który kupili na aukcji sztuki w Nowym Jorku około dekady temu za 5 tys. dolarów. Przekonywali, że nie mieli pojęcia o tym, że został on skradziony podczas wojny. Z naszego kraju zniknęło co najmniej pół miliona dzieł sztuki. Rabowali je zarówno niemieccy naziści, jak i sowieccy żołnierze.
Podczas swojej ostatniej wizyty, amerykańscy sodomici – zasilając konta organizacji domagających się realizacji postulatów środowiska homoseksualnego w naszym kraju – w ramach gestu solidarności ze społecznością żydowską w Warszawie odbyli spotkania i przekazali darowiznę na rzecz edukacji o Holokauście Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN.
Komentując zaangażowanie „pary” z Los Angeles, amerykański attaché kulturalny Dan Hastings powiedział, że „Ambasada Stanów Zjednoczonych jest z nich bardzo dumna”.
Hastings dodał w rozmowie z agencją AP, że amerykańska misja dyplomatyczna aktywnie wspiera muzea żydowskie i organizacje sodomskie. Dlatego wyraził zadowolenie z zaangażowania amerykańskich obywateli w tego typu współpracę. – Craig Gilmore i David Crocker są naprawdę godnymi podziwu ambasadorami naszego kraju z powodu tego, co zrobili, zrzekając się dzieła sztuki zrabowanego z Polski – mówił Hastings podczas uroczystości przekazania obrazu we wrześniu ub. roku.
Dla Stanów Zjednoczonych była to okazja do podkreślenia amerykańskich wysiłków na rzecz pomocy członkom NATO w odzyskaniu utraconego dziedzictwa kulturowego – dodał przedstawiciel ambasady USA w Polsce.
Źródło: timesofisrael.com / abcnews.go.com
AS
