2 stycznia 2020

Weganie chronieni jak wyznawcy religii? O sprawie zadecyduje brytyjski sąd [OPINIA]

(Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay.com)

Czy praktykowany z powodów etycznych weganizm to światopogląd filozoficzny zasługujący na szczególną ochronę? Tak właśnie twierdzi Jordi Casamitjana – zwolniony pracownik brytyjskiej organizacji pozarządowej. Już 9 stycznia sprawą zajmie się sąd w Norwich.  

 

Mężczyzna w średnim wieku, Jordi Casamitjana stracił pracę w prozwierzęcej organizacji „League Against Cruel Sports” („Liga przeciwko Okrutnym Sportom”). Zwolniony twierdzi, że poinformował przełożonych, jakoby organizacja inwestowała środki z pracowniczego funduszu emerytalnego w firmy prowadzące testy na zwierzętach. Szefowie jakoby zignorowali sprawę, w związku z czym były już pracownik powiadomił o sytuacji kolegów.   

Wesprzyj nas już teraz!

 

Organizacja natomiast twierdzi, że przyczynę zwolnienia stanowiła poważna nieprawidłowość, jakiej dopuścił się mężczyzna. Jednak zainteresowany twierdzi, że wyrzucono go za weganizm. To właśnie stanowisko przedstawi w rozprawie sądowej.  Co szczególnie interesujące, Jordi Casamitjana zamierza postulować, by sąd uznał weganizm za światopogląd filozoficzny, zasługujący na szczególną ochronę. Chodzi więc o ochronę podobną do tej, jaką cieszą się wyznawcy różnych religii.

 

Religia oraz „przekonanie” (belief) podlegają szczególnej ochronie prawnej w Wielkiej Brytanii. Chodzi o poglądy wyznawane szczerze, wywierające znaczący wpływ na ludzkie życie i zachowanie et cetera. Taką postawą wydaje się właśnie weganizm praktykowany z powodów moralnych. Wszak „etyczni weganie” w przeciwieństwie do wegan „dietetycznych” nie ograniczają się do spraw żywnościowych, lecz zwalczają również inne formy „dyskryminacji zwierząt” (na przykład ogrody zoologiczne, testy naukowe na zwierzętach czy ubieranie skór). Sam Jordi Casamitjana twierdzi, że jego światopogląd stanowi filozofię o znaczącym wpływie na życie. Jako przykład podaje powstrzymywanie się od jazdy autobusem. Pojazd może bowiem rozjechać ptaki czy owady.

 

Niewykluczone, że sąd przyzna rację zwolnionemu pracownikowi (zresztą były pracodawca zgadza się w sprawie potrzeby ochrony wegan). Wszak weganizm, podobnie jak ekologizm stanowią często coś więcej niż wybór diety.    

 

Pojęcie filozofii (a może nawet religii) można by odnieść również do ekologizmu. Światopogląd ten wiąże się bowiem z własnym katalogiem grzechów (oprócz jedzenia mięsa potępia także podróże samolotami czy samochodami, niesegregowanie śmieci, a nawet płodzenie dzieci). Ekologizm i weganizm to quasi-religie o charakterze w gruncie rzeczy, ponurym, apokaliptycznym niemalże.    

 

Na koniec warto podkreślić, że wbrew niektórym poglądom, światopogląd ekologistyczny stanowi radykalne zaprzeczenie chrześcijaństwa. To ostatnie bowiem wymaga troski o naturę, lecz nie kosztem człowieka i jego godności. Jak czytamy w Księdze Rodzaju „Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi” [Rdz 1,28].

 

Skrajne postaci weganizmu i ekologizmu odwracają niekiedy ten porządek.

 

mjend

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 803 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram