13 marca 2021

LA Times, Washington Post, Reuters zmieniają naczelnych. „Anachroniczne pojęcie obiektywizmu”

(fot. Flickr)

Obserwujemy właśnie wielką zmianę w świecie dziennikarstwa. Władzę w dużych kompaniach medialnych przejmuje generacja, dla której żadnego znaczenia nie ma obiektywna prawda, dla której nie liczy się wiek ani doświadczenie redaktorów. Istotne jest tylko jedno: służyć rewolucji i popychać społeczeństwo w lewą stronę, pisze Edwin Benson.

 

Na łamach portalu „Return to Order” ukazał się artykuł Edwina Bensona poświęcony zmianom w amerykańskim dziennikarstwie. W tekście pt. „Przebudzeni” dziennikarze ucztują na ciałach swoich redaktorów Benson opisuje fenomen głębokiej zmiany, jaka dokonuje się właśnie w mediach w USA.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Edwin Benson przypomina, że w późnych latach 60. i na początku lat 70. w USA dziennikarstwo przeżywało swój złoty okres. Wielkie amerykańskie gazety przyciągały rzesze studentów, którzy chcieli otrzymać prestiżowe posady. Wielu młodych reporterów, uformowanych w liberalnym duchu, angażowało się silnie w politykę, zwalczając Ronalda Reagana, obu George’ów Bushów i Donalda Trumpa, wspierając za to Billa Clintona i Baracka Obamę. Dzisiaj, przekonuje Benson, wielu młodych dziennikarzy nie dzierży już zeszytu i pióra. Mają zamiast tego gilotyny, a ich ofiary to nie osoby wpływowe, skorumpowane czy nawet Republikanie. To ich redaktorzy.

 

„Prototypem tej rewolucji w newsroomie jest Philadelphia Inquirer i jego były redaktor, Stan Wischnowski. Swoje dziennikarskie zdolności szlifował w Detroit i Rochester. Dołączył do załogi Inquirera w 2000 roku, na przestrzeni dziewiętnastu lat piastując siedem funkcji. Wtedy nadeszła katastrofa”  pisze autor.

 

„2 czerwca [2020 roku] Inquirer przedstawił artykuł o zamieszkach, które przyciągały latem uwagę narodu. Historia została zatytułowana: Buildings Matter, Too [pol. Budynki też się liczą]. W śródmieściu Filadelfii uszkodzono albo zniszczono wiele budynków, razem z biznesami, które się w nich mieściły. Inquirer wsparł protesty, ale chciał podkreślić także punkt sprzeczny z narracją Antify i BLM” – wskazuje Benson.

 

W artykule napisano, że choć ludzie są ważniejsi od nieruchomości, to nie należy jednak niszczyć budynków, bo wyjdzie to na szkodę samym protestującym i będzie miało fatalny wpływ na przyszłość miast. Efekt?

 

„Do akcji wkroczyli radykałowie, fałszywie oskarżając Inquirera o zrównywanie ludzi z własnością – co jest niewybaczalnym grzechem. Nieważne, jak bardzo wcześnie chwalono protestujących, radykałowie nie tolerują krytycyzmu” – zaznacza Benson. Następnego dnia Inquirer opublikował artykuł, w którym gorąco przepraszał za zaprezentowane dzień wcześniej treści. Złożył samokrytykę, twierdząc, że były „bardzo obraźliwe”. Gazeta kajała się zwłaszcza za tytuł, który bazował na nazwie ruchu Black Lives Matter, co miało być „nieakceptowalne”. „6 czerwca Stan Wischnowski ogłosił, że odchodzi. Kariera, która trwała przez prawie 20 lat, zakończyła się w ciągu czterech dni” – pisze Benson.

 

Nie jest to bynajmniej pojedynczy przypadek. „Niedawny artykuł w magazynie Commentary pokazuje, że incydent z Filadelfii nie jest odizolowany. Powołując się na 'nieprzewidzianie trudności’ redaktor naczelny Los Angeles Times odszedł pod koniec 2020 roku. Redaktor The Washington Post odszedł 28 lutego 2021 roku. Redaktor naczelny agencji informacyjnej Reuters przechodzi na emeryturę w kwietniu 2021 roku” – wskazuje autor.

 

„To zjawisko nie jest ograniczone do świata dziennikarstwa drukowanego. Szef telewizji MSNBC odszedł w 2020 roku. Szef CNN planuje odejść pod koniec roku 2021. Liberalne kompanie internetowe Vox i HuffPost działają już pod nowym kierownictwem” – dodaje Benson.

 

Naturę tych zmian opisał magazyn Commentary, powołując się na byłego reportera The Washington Post.

 

„Nadchodzi nowa generacja przywódców! Muszą naprawić bardzo wiele rzeczy. To między innymi odrzucenie mylnego, anachronicznego pojęcia obiektywizmu, który określał ich pracę przez tak długi czas, a także rozpoznanie i odrzucenie bieli estabilishmentu oraz odnalezienie dramatycznie większej liczby dróg do tworzenia poinformowanego elektorat” – cytuje Benson.

 

Według autora z „Return to Order”, „zmiany w gazetach odzwierciedlają społeczne zrównanie, którego tak bardzo pragną przebudzeni”. „Zrównanie hierarchii medialnej jest częścią procesu rewolucyjnego, w której jedna faza rewolucji postępuje po kolejnej. Radykalizacja nowego dziennikarstwa odrzuca procesy i procedury, które rządzą tym, co stare. Nowi radykałowie chcą poświęcić wszystko na ołtarzu przebudzonej ideologii” – ocenia Benson.

 

Według autora kolejny raz widać, że rewolucja pożera własne dzieci. W nowej generacji dziennikarzy nawet obiektywna prawda jest czymś, czego można się pozbyć. Wszystko może zostać poświęcone po to, by popchnąć społeczeństwo bardziej w lewo.

 

Źródło: returntoorder.org

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(11)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie