29 listopada 2012

Agencje ratingowe naraziły się Brukseli – zostaną objęte kontrolą

(fot.Rob Brewer/commons/creative)

Agencje ratingowe, które ostatnio coraz częściej obniżają oceny w stosunku do poszczególnych państw członkowskich, znalazły się na celowniku Brukseli. Eurobiurokraci planują wprowadzenie ograniczonej kontroli nad tymi instytucjami. Powodem jest przekonanie, że poziom wiarygodności kredytowej jest za bardzo uzależniony od ich ocen. Co więcej agencje mogą zostać pozwane do sądu, jeśli Bruksela uzna, że popełniono błędy podczas dokonywania oceny.

 

Michel Barnier, komisarz ds. jednolitego rynku i usług finansowych, stworzył już projekt ustawy, która miałaby te kwestie uregulować. Przyczyną tak radykalnego kroku było częste przyznawanie najwyższej oceny AAA tym papierom dłużnym, które, zdaniem eurobiurokratów, przyczyniły się do powstania sytuacji kryzysowych. Jednocześnie agencje obniżają ratingi tym państwom, które znalazły się na skraju bankructwa. Takiej samowoli Bruksela nie zamierza tolerować. Ustawa jest stworzona głównie pod kątem trzech największych agencji ratingowych Fitch, Moody’s i Standard&Poor’s.

Wesprzyj nas już teraz!

 

– Agencje będą musiały przestrzegać surowszych przepisów, które uczynią ich odpowiedzialnymi za błędy w razie zaniedbania albo celowego działania – pisze w komunikacie Michel Barnier. Jego zdaniem muszą one zwiększyć przejrzystość podczas dokonywania ocen, jak to ujął, „suwerennych państw”, przestrzegać reguł czasowych przy publikowaniu ocen oraz tłumaczyć, dlaczego ogłaszają nieproszoną ocenę długu „suwerennych” państw w tym, a nie w innym czasie.

 

Nowa ustawa nakłada na agencje ratingowe ustalanie kalendarza publikowanych przez siebie ocen poszczególnych państw, oceny będzie można publikować dopiero po zamknięciu sesji giełdowych lub na godzinę przed otwarciem sesji na terenie UE. Oceny będą publikowane w europejskiej platformie. Nowością będzie też możliwość podania agencji do sądu, jeśli rating zaszkodzi danemu inwestorowi, niezależnie czy będzie to działanie nieumyślne czy celowe. Obowiązywać będzie także zasada rotacji między agencjami, co ma zwiększyć konkurencję.

 

Z takiej formuły nadzoru nie wszyscy są jednak zadowoleni. Zdaniem Svena Giegolda, deputowanego do Bundestagu, to za mała reforma, żeby cokolwiek zmienić w postępowaniu agencji ratingowych. – To krok ku lepszemu nadzorowi, ale nie przewiduje żadnych zmian strukturalnych – ocenił podjęte przez Brukselę działania.

 

Podobnie ocenił to Nicolas Veron z brukselskiego think-tanku Bruegel. – Moim zdaniem znaczenie tej reformy jest ograniczone, bo obniżono ambicje polityczne. W każdym razie zmieniło się postępowanie agencji ratingowych wobec tego, co widzieliśmy z amerykańskimi produktami sekurytyzacji przed kryzysem.

 


Iwona Sztaberek

Źródło: ekonomia24.pl

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 240 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram