8 lipca 2019

Kto skorzysta na integracji Afryki? Nigeria i Benin dołączyły do strefy wolnego handlu

(fot. YouTube / Channels Television)

Szczyt Unii Afrykańskiej w Nigrze zakończył się włączeniem Nigerii – największej gospodarki afrykańskiej – i Beninu do strefy wolnego handlu w Afryce. Kontynent chce „wkroczyć w erę pokoju i dobrobytu” dzięki Umowie o Afrykańskiej Kontynentalnej Strefie Wolnego Handlu (AfCETA), obejmującej prawie cały kontynent.

 

Erytrea obecnie jest jedynym krajem, który pozostaje poza tworzoną strefą. Jeśli umowa w sprawie wolnego handlu ostatecznie wejdzie w życie w 2020 r., sugeruje się, że blok wolnego handlu o wartości 3,4 bln USD wygeneruje nowe miejsca pracy i przyczyni się do rozwoju państw afrykańskich.

Wesprzyj nas już teraz!

– Spełnia się stare marzenie. Ojcowie założyciele muszą być dumni – komentował znaczenie umowy podpisanej w niedzielę przez Nigerię przewodniczący Komisji Afrykańskiej, Moussa Faki Mahamat. Szef Unii Afrykańskiej, prezydent Egiptu Abdel Fattah al-Sissi stwierdził z kolei: – Sukces AfCFTA będzie prawdziwym testem na osiągnięcie ekonomicznego wzrostu, który sprawi, iż marzenia naszych ludzi o dobrobycie i jakości życia staną się rzeczywistością.

 

Negocjacje w sprawie objęcia niemal całego kontynentu afrykańskiego strefą wolnego handlu trwały 17 lat. Eksperci twierdzą, że handel między państwami afrykańskimi może wzrosnąć nawet o 60 proc. w ciągu zaledwie trzech lat.

 

Kontynent stoi jednak przed wieloma wyzwaniami, a sama umowa może się dla niektórych państw okazać zabójcza. Chociaż inicjatorzy porozumienia o wolnym handlu podkreślają, iż poprzez integrację gospodarek i zmniejszenie barier handlowych, takich jak choćby cła , uda się zwiększyć zatrudnienie, podnieść poziom życia i możliwości rozwoju w Afryce, sceptycy wskazują, iż tego typu porozumienie narazi na ostrą konkurencję rodzime przedsiębiorstwa, budujące dopiero swoją pozycję. Będą one od  razu musiały zderzyć się z konkurencja wielkich korporacji międzynarodowych, korzystających z preferencji handlowych.

 

Gotowość Nigerii do podpisania paktu, wraz z porozumieniem Wspólnoty Gospodarczej Państw Afryki Zachodniej (ECOWAS) w ubiegłym tygodniu w sprawie przyjęcia wspólnej waluty, ma zwiększyć obroty handlowe na całym kontynencie – sugeruje Mohamed Ibn Chambas, specjalny przedstawiciel i szef Sekretarza Generalnego Biura ONZ dla Afryki Zachodniej i Sahelu (UNOWAS).

– Kontynentalna strefa wolnego handlu w dużym stopniu wzmocni także regionalne strefy wolnego handlu – ocenił Chambas w rozmowie z portalem Voice oof America (VOA). – I tu właśnie pojawia się wspólna waluta. Jeśli masz strefę wolnego handlu i jest ona dopasowana również do regionalnej wspólnej waluty, wpłynie to oczywiście na zwiększenie zarówno wolnego handlu, jak i łatwego handlu w tym obszarze – wyjaśnił.

 

Afrykańska strefa wolnego handlu była przedmiotem negocjacji od 2002 r., Umowę podpisano na początku 2018 r. Do maja ratyfikowały ją 22 organy ustawodawcze państw członkowskich, przekraczając wymagany próg dla ważności porozumienia.

 

Sekretarz Generalny Konferencji Narodów Zjednoczonych ds. Handlu i Rozwoju (UNCTAD), Mukhisa Kituyi zaleca „ostrożny optymizm”. – Wejście w życie porozumienia ustanawiającego AfCFTA jest przełomowym osiągnięciem po miesiącach prac technicznych i negocjacji. Powinno być świętowane. Jednak niektóre krytyczne kwestie, zwłaszcza dotyczące harmonogramów taryfowych i reguł pochodzenia nadal pozostają nie rozwiązane – mówił.

 

Dodał, że jest mało prawdopodobne, aby „realizacja porozumienia o takiej szerokości i głębokości przebiegała bez zakłóceń”. Wiele problemów pojawiło się w trakcie negocjacji. Szef UNCTAD spodziewa się dużej migracji zarobkowej wewnątrz kontynentu, wysysania zdolnych pracowników z gospodarek mniejszych i tworzenia silnych centrów gospodarczych.  Równolegle z AfCFTA kraje afrykańskie wynegocjowały protokół w sprawie przemieszczania się ludzi.

 

Umowa – podobnie jak inne tego typu porozumienia – służy przede wszystkim dużym korporacjom. Cięcia taryfowe w ramach AfCFTA ułatwią zwiększenie handlu. W perspektywie krótkoterminowej firmy, które już dostarczają produkty „Made in Africa” na rynki regionalne, są lepiej przygotowane do skorzystania z możliwości odblokowanych przez AfCFTA, ponieważ łatwiej jest rozszerzyć już istniejące stosunki handlowe niż zaczynać wszystko od nowa.

 

AfCFTA uderzy w kraje, które kładą nacisk na industrializację jako główny czynnik wzrostu gospodarczego w swoich nowych planach. Rodzimi producenci będą wystawieni na konkurencję zewnętrzną, zanim zaczną generować wzrost. Poprzez liberalizację handlu w ramach AfCFTA, kraje afrykańskie, które są głównymi dostawcami surowców dla innych państw, szybko nie zmienią swojego położenia.

 

Nacisk na otwarcie nieba np. w czasie, gdy główne linie lotnicze kontynentu, z wyjątkiem Ethiopian Airlines, walczą o utrzymanie się na powierzchni, może przyczynić się do dalszego pogorszenia ich sytuacji finansowej i w konsekwencji może doprowadzić do bankructwa.  

 

W 2014 r. Rada Wykonawcza Unii Afrykańskiej przyjęła decyzję EX.CL/Dec.821 (XXV), która sprawia, że ​​wdrożenie decyzji Yamoussoukro (traktat o otwartym niebie) stanowi podstawę ustanowienia jednolitego afrykańskiego rynku transportu lotniczego. Kraje nie chcą jednak – zgodnie z zaleceniami oenzetowskich ekspertów – zrezygnować z ograniczeń dotyczących ustanowienia tras lotniczych.

Ogólny wpływ AfCFTA nie będzie uzależniony wyłącznie od liberalizacji taryf. Inne czynniki, które będą miały znaczenie to: współpraca celna, tranzyt, ułatwienia w handlu, środki zaradcze w zakresie handlu, a także bariery pozataryfowe, techniczne oraz środki sanitarne i fitosanitarne.

 

Istotne są warunki negocjowane w ramach protokołów do umowy AfCFTA. Co ciekawe, Nigeria, największa gospodarka Afryki, wahała się przed podpisaniem umowy o wolnym handlu, a główny magnat biznesowy Aliko Dangote był jej przeciwny. Rodzimy sektor prywatny skarżył się, że nie przeprowadzono z nimi odpowiednich konsultacji w sprawie umowy i ostrzegano, że porozumienie może zniszczyć nigeryjski przemysł oraz podsycić bezrobocie.

 

W oświadczeniu prezydencji nigeryjskiej opublikowanym kilka dni temu na Twitterze  stwierdzono, że Nigeria podpisuje umowę AfCFTA po szeroko zakrojonych konsultacjach krajowych i „koncentruje się na wykorzystywaniu trwających negocjacji w celu zapewnienia niezbędnych zabezpieczeń przed przemytem, ​​dumpingiem i innymi zagrożeniami”.

 

Oenzetowski urzędnik sugeruje, że AfCFTA ma możliwość przekształcenia największego bloku handlowego na świecie w największą gospodarkę świata. „Eksperci” ONZ szacują, że pobudzenie migracji wskutek umowy przyczyni się do zwiększenia PKB Afryki na mieszkańca z 2 008 USD w 2016 r. do 3 249 USD w 2030 r.

 

Umowa AfCFTA została zawarta już pomiędzy 54 z 55 krajów Unii Afrykańskiej. Przewiduje powstanie wspólnego rynku, a następnie strefy swobodnego przepływu osób i unię walutową. 21 marca 2018 na szczycie w Kigalii w Rwandzie umowę sygnowały 44 państwa. Potem dołączały kolejne kraje. Obecnie poza jej obrębem pozostaje jedynie Erytrea.

 

W momencie wejścia w życie strefa ma objąć 1,2 miliarda ludzi i gospodarki o łącznej szacowanej wartości PKB, wynoszącej ponad 3 bln USD. Część krajów podpisała także towarzyszący protokół o swobodnym przepływie osób. Porozumienie ma przyczynić się do ściślejszej integracji i unifikacji krajów afrykańskich. Obecnie skala handlu międzynarodowego w Afryce jest relatywnie niska i stanowi – wg różnych szacunków – od 10 do 16 proc. aktywności gospodarczej na tym kontynencie.

Zgodnie z wstępnym projektem, porozumienie ma znieść cła na 90 proc. dóbr i usług w momencie wejścia w życie, a na pozostałe 10 proc. – po upłynięciu okresu przejściowego.

 

Liberalizacja pozbawi krajowe władze wpływów z ceł szacowanych na ok. 4,1 mld USD. Ma jednak – jak przekonuje oenzetowska agenda UNCTAD – przynieść czterokrotny wzrost PKB.

 

Źródło: voanews.com / alafriica.com

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 724 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram