Nie jest klimatycznym ekspertem, naukowcem analizującym skomplikowane modele czy ekonomistą oceniającym konsekwencje „zielonej rewolucji”. Greta Thunberg to po prostu… dziecko.
Niestety, wielu straciło z jej powodu rozum i trzeźwy ogląd sytuacji. Czyż ekologiczni ideolodzy mogli wyobrazić sobie dogodniejszą dla siebie sytuację? – pyta w 76. numerze „PCh24 Co Tydzień” redaktor wydania Michał Wałach.
Wesprzyj nas już teraz!
Aby pobrać nasz e-tygodnik wystarczy kliknąć TUTAJ.