23 maja 2012

Wydawcy książek chrześcijańskich od pewnego czasu otrzymują wezwania na policję i do prokuratury, a także listy od rzecznika praw dziecka z żądaniem wycofania kolejnych książek. Polskie władze chcą w ten sposób wymusić zakaz dystrybucji książek, w których są wzmianki czy rozdziały o tym, że kary fizyczne są prawem rodziców, wynikającym z nauczania Biblii. W ostatnich dniach za takie szkodliwe społecznie produkty uznano książki: Roberta Barnesa „I kto tu rządzi?” oraz „Dzieci i wychowanie” Jamesa Dobsona.

 

W wyniku prowadzonej od kilku miesięcy akcji powstał już indeks książek zakazanych. Do tych, które zostały już tam umieszczone dołączają kolejne. Dzieje się tak z powodu ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, która zakazuje kar cielesnych. Książki zatem, które ją dopuszczają, a niekiedy wręcz popierają są zakazywane.

 

Źródło: fronda.pl

pam

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 105 605 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram