Nawet genetycy twierdzą, że ideologia gender nie ma nic wspólnego z nauką. Co więcej, gender zaprzecza nauce – wskazywał w programie „Rozmowy niedokończone” na antenie TV Trwam i Radia Maryja ks. prof. Dariusz Oko. Jest to ideologia stworzona przez ateistów, którzy na miejscu Pana Boga stawiają seks.
Jak zauważył ks. prof. Oko, gender powtarza prymitywne schematy marsistowskie i dzieli świat na dwie grupy: uciskanych i uciskających. – Wcześniej był to proletariat i burżuazja, a teraz sferą uciskaną jest seksualność, a największym uciskającym chrześcijaństwo i Kościół, który wprowadza w tej kwestii jasne normy. Zatem ażeby wyzwolić seksualność, należy zniszczyć chrześcijaństwo, a szczególnie Kościół katolicki – mówił. Inną narracją jest wskazywanie, że uciskającymi są biali mężczyźni heteroseksualni i stąd wnioskuje się, że należy zniszczyć męskość.
Wesprzyj nas już teraz!
Tymczasem, jak wskazał ks. prof. Oko, gender nie ma nic wspólnego z nauką, a wręcz jej zaprzecza. – Nawet genetycy twierdzą, że tezy genderystów są absurdem i absolutnie sprzeczne z nauką. Prof. Kutchera, genetyk, trafnie zauważył, że niewielka różnica genów jest nawet między człowiekiem a szympansem. I mówić, że biologiczne różnice między kobietą a mężczyzną nie mają znaczenia, to podobnie jak powiedzieć, że biologiczne różnice między człowiekiem i szympansem nie mają znaczenia. To jest absurdalna teza – podkreślił.
Jak zauważył, ideologię gender tworzą w zasadzie humaniści i filozofowie, a ci nie mają gruntownej wiedzy z nauk przyrodniczych. Powstają więc „fantazmaty”. – Wytwarzają oni chmurę słów, tworzą pseudonaukę jakby właściwie pisali powieść literacką, i myślą, że to jest rzeczywistość – zaznaczył duchowny.
Źródło: radiomaryja.pl
MA