– To jest bardzo śmieszne. Wymyślanie kolejnej ideologii to jest jakaś choroba – powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską ks. prof. Alfred Wierzbicki odnosząc się do słów abp. Marka Jędraszewskiego – metropolity krakowskiego – który 19 września przestrzegał podczas homilii przed „ideologią singli”.
– Nie żyjemy dla siebie i nie umieramy dla siebie, wbrew lansowanym dzisiaj różnym ideologiom, począwszy od ideologii singli, która każe nam żyć jako samotne wyspy – powiedział mówił 19 września metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski. Wcześniej metropolita krakowski przestrzegał wiernych przed „tęczową zarazą”, „ideologią gender” i „ekologizmem”.
Wesprzyj nas już teraz!
Ks. prof. Alfred Wierzbicki stał się szerzej znanym opinii publicznej pracownikiem KUL po tym jak poręczył za oskarżonego o napaść i zniszczenie mienia aktywistę LGBT Michała Sz. Ponadto duchowny przyznał, że Michał Sz., czyli mężczyzna, który uważa, iż jest niebinarną kobietą i żąda, aby nazywać go „Margot”, jest „interesujący intelektualnie”.
Ks. Wierzbicki stwierdził, że nie wie, czy gdzieś na świecie istnieje „ideologia singli”. – W tradycji katolickiej życie samotnicze było uważane za dużą wartość. Celibat kapłański. (…) Takich rzeczy nie wolno mówić, żeby ludzi nie wypychać z Kościoła, nie wyrzucać z Kościoła – podkreślał ks. Wierzbicki. Pracownik KUL dodał również, że zadaniem biskupa jest głoszenie Ewangelii i wciąganie ludzi do społeczności kościelnej, nie walka z wydumanymi ideologiami.
Na koniec duchowny mówił o swoich spostrzeżeniach po spotkaniu z „młodymi ludźmi”. Jego zdaniem są oni wiernymi „wypchniętymi i wyrzuconymi z Kościoła”. – Wiem, że jakiś procent pozostaje w Kościele, że jest duszpasterstwo młodzieży, ale logika duszpasterska nakazywałaby poszukiwanie każdego, kto odchodzi. A tych ludzi jest coraz więcej – powiedział.
Źródło: wp.pl
TK