5 stycznia 2020

Ks. Stanisław Małkowski: Herod nie zginął, tylko nadal chce zamordować Chrystusa

(By Bartosz Zieliński (Own work) [CC BY 1.0 (http://creativecommons.org/licenses/by/1.0)], via Wikimedia Commons)

„Człowiek jako samowolny prawodawca stawia siebie powyżej Boga po to, aby spaść z upadłymi aniołami w otchłanie piekła”, pisze na łamach tygodnika „Warszawska Gazeta” ks. Stanisław Małkowski.

 

W felietonie zatytułowanym „Boża Miłość dawna i wciąż Nowa” kapłan przypomina, że dary ofiarowane Panu Jezusowi przez Mędrców ze Wschodu nie miały jedynie wymiaru materialnego, ale przede wszystkim duchowy. „Złoto to dar miłości i mądrości, kadzidło – wiary i modlitwy, mirra – cierpienia i nadziei”, wskazuje.

Wesprzyj nas już teraz!

 

„Naszymi skarbami są wiara, nadzieja i miłość w drodze ku Bogu jaśniejącemu ponad ciemnością doczesnych trudów, cierpień i niepowodzeń. Wezwani jesteśmy do naśladowania owych mędrców i omijania siedziby króla Heroda czyhającego na życie Dzieciątka, widzącego w Jego przyjściu i władzy zagrożenie dla swojego zbrodniczego panowania, wkrótce potwierdzonego nakazaną rzezią niewiniątek, aby wśród dziecięcych ofiar zabić Chrystusa”, podkreśla ks. Małkowski.

 

W ocenie ks. Małkowskiego rzeź niewiniątek nie skończyła się wraz ze śmiercią Heroda, tylko trwa do dzisiaj i osiąga coraz bardziej tragiczne rozmiary. Według szacunków w roku 2019 zamordowano w wyniku tzw. aborcji ponad 42 miliony dzieci poczętych. „Herodowa władza wciąż trwa na świecie widząc we władzy Bożej konkurencję i zagrożenie dla siebie. Dzieciobójstwo zgodnie z przepisami ma być dozwolone wbrew przykazaniom Dekalogu”, zaznacza.

 

Jak zauważa duchowny „człowiek jako samowolny prawodawca stawia siebie powyżej Boga po to, aby spaść z upadłymi aniołami w otchłanie piekła”. Jedynym ratunkiem przed wiecznym potępieniem są „wiara, nadzieja i miłość”, które „odkrywają mocą krzyża sens w tym, co wydaje się bezsensowne, widzą zwycięstwo w doznaniu przegranej”.

 

„Mądra miłość trwa i powiększa się zarówno w cierpieniu jak i szczęściu. Nic zewnętrznego nie jest zdolne miłości odebrać tym, którzy czerpią miłość ze źródła, ku któremu prowadzi zjednoczenie z Bogiem w zgodzie z wolą Bożą”, podsumowuje ks. Stanisław Małkowski.

 

Źródło: tygodnik „Warszawska Gazeta”

TK

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 105 285 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram