26 sierpnia 2020

Ks. prof. Piotr Tomasik: Nie tylko katecheci mają ewangelizować młodzież, lecz także rówieśnicy

(Fot. KEP / You Tube )

Ewangelizacja, uczenie umiejętności uzasadnienia, dlaczego wierzę oraz włączenie lekcji religii w szkolny dialog interdyscyplinarny, a także uzupełnianie lekcji religii poprzez katechizację dzieci młodzieży w parafiach, nie tylko w ramach przygotowywania do sakramentów – na te wyzwania stojące dziś przed katechezą w Polsce zwraca uwagę ks. prof. Piotr Tomasik, konsultor Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski.

 

 

Wesprzyj nas już teraz!

30 lat katechezy w szkole będzie tematem przewodnim 386. Zebrania Plenarnego KEP, które potrwa od 27 do 29 sierpnia na Jasnej Górze.

 

Jak podkreśla ks. prof. Piotr Tomasik, przed katechezą stoi dziś bardzo istotne wyzwanie, jakim jest ewangelizacja. Duchowny wyjaśnia, że nie polega ona tylko na wzbudzaniu wiary czy pobożności.

 

Do ewangelizacji należy również przedstawianie prawd wiary, coś, o czym Pan Jezus mówił: „poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli” (J 8, 32) – mówi ksiądz profesor. – Podawanie tej prawdy zbawczej jest bardzo istotnym elementem lekcji religii. Może ona poruszyć ludzkie serce, o ile skierujemy ją do konkretnego człowieka a nie tylko przedstawimy jako pewien system. Oczywiście, trzeba też stworzyć środowisko, w którym człowiek będzie w stanie przyjąć to Boże poruszenie – dodaje.

Ks. prof. Tomasik zwraca uwagę, że w lekcjach religii uczestniczą różni uczniowie – bardziej i mniej wierzący. Zwłaszcza ci bardziej gorliwi w ramach lekcji religii powinni uczyć się apologii wiary. Apologii nie należy rozumieć tylko jako obrony wiary, obrony swego stanowiska, obrony wiary przed znieważeniem. Przede wszystkim – jak podkreśla konsultor Komisji Wychowania Katolickiego KEP, chodzi o uzasadnienie, dlaczego ja wierzę; po to, by nasza wiara była również poddana rozumowi.

Wówczas nasze przekonania stają się pewną całością. W przekonaniu księdza profesora, apologia wiary to również coraz mocniejsze poznawanie Jezusa Chrystusa i budowanie swojej tożsamości jako ucznia Chrystusa i członka Kościoła.

Wobec tych uczniów mniej wierzących potrzebna jest ewangelizacja. Pamiętajmy jednak, że ewangelizować nie musi tylko katecheta. Mogą to robić właśnie koleżanki i koledzy, którzy są świadomie wierzący, tacy, dla których apologia wiary, uzasadnienie wiary jest czymś naturalnym – mówi ks. prof. Tomasik, podkreślając doniosłość tego apostolstwa młodzieży wobec młodzieży.

Zdaniem kapłana, wyzwaniem stojącym dziś przed katechezą jest, w myśl dyrektorium katechetycznego, włączenie lekcji religii w niezbędny dialog interdyscyplinarny w szkole. Nie byłoby dobrze, gdyby katecheza była czymś zupełnie od tego oderwanym. – Mówimy o Bogu, który jest transcendentny ale też działa w świecie, dlatego interesuje nas zarówno połączenie religii z naukami fizykalnymi ale również, a może przede wszystkim, z naukami humanistycznymi – literaturą, historią – stwierdza ks. prof. Tomasik.

Duchowny zwraca też uwagę, że lekcje religii w szkole, choć bardzo potrzebne, nie zapewniają w całości tego, czym powinna być katecheza. Musi ona wypełniać 3 funkcje – nauczania, wychowania i wtajemniczenia, czyli wprowadzenia we wspólnotę Kościoła. – Klasa szkolna nie jest z natury wspólnotą kościelną, dlatego funkcja wtajemniczenia powinna odbywać się gdzie indziej, we wspólnocie parafialnej. Bardzo ważne jest by tam właśnie pojawiały się propozycje dla dzieci i młodzieży, by w ramach jakiejś grupy dzielenia, spotkania modlitewnego, czy celebracji liturgicznej młodzi mogli uzupełnić ten wymiar, który nie jest możliwy do przeprowadzenia w pełni w ramach lekcji w szkole – stwierdza ksiądz profesor. – Pomysł ten jest zapisany w polskim dyrektorium katechetycznym z 2001 r., czyli ma już 19 lat. W pewnej mierze jest on stosowany jeśli chodzi o przygotowanie do sakramentów: Pierwszej Komunii Świętej i bierzmowania. Poza tym przygotowaniem w zasadzie nie funkcjonuje.

Chodzi o to, by zaistniał on w praktyce – zaznacza ks. prof. Tomasik. Podkreśla, że nie chodziłoby tu o dodatkową godzinę tygodniowo ale, w odniesieniu do tych młodych, którzy nie przygotowują się bezpośrednio do sakramentów, być może o jakąś formę spotkania raz w miesiącu, co byłoby odpowiednim uzupełnieniem lekcji religii a jednocześnie wiązałoby młodych z parafią. Jak podkreśla, jest to dziś bardzo istotne.

Źródło: KAI

RoM

 

 

 

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 784 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram