Ks. prof. Dariusz Oko na antenie Radia Maryja tłumaczył naturę progresistów na podstawie niedawnego wystąpienia Leszka Jażdżewskiego. „Innym zarzucają nienawiść, sami będąc jej wulkanami” – podkreślał.
– Według klasycznych określeń nienawiści i tego, co mówią ateiści, lewacy, ideologowie, mamy do czynienia z czystą nienawiścią, bo to postawa negowania podstawowej wartości innej osoby lub grupy osób, połączone z uczuciem niechęci i pragnieniem zła dla tej osoby – największego cierpienia, a nawet śmierci – zaznaczał kapłan. Jednocześnie wskazał na marginalizację każdej osoby mającej odmienne zdanie i gotowej dyskutować z poglądami wrogimi Kościołowi.
Wesprzyj nas już teraz!
– On [Leszek Jażdżewski] zdaje się sugerować w swojej wypowiedzi, że właściwie każdy, kto ma inne poglądy od niego i jest gotów z nim dyskutować, nosi miano „świni”. Też tę grupę ludzi określa mianem „zera”. To jest straszne. Żaden człowiek nie jestem zerem, nawet gdyby się najbardziej mylił – tłumaczył ks. Oko.
W tym samym wywiadzie, zaangażowany w walkę z ideologią LGBT kapłan określił naturę takiego zachowania. Jego zdaniem jest to czysta mowa nienawiści, za którą Jażdżewski powinien odpowiedzieć. – To jest – co do istoty – ta sama mowa, którą stosowali bolszewicy, komuniści. Trzeba pamiętać, że to może mieć straszne konsekwencje – dodał.
Źródło: radiomaryja.pl
PR