10 października 2020

Ks. Dariusz Kowalczyk: zły duch neguje rzeczywistość, odwraca znaczenia i chichocze złowrogo

(Fot. Dawid Tatarkiewicz / FORUM)

„Pomimo niebywałego rozwoju technologicznego, coraz bardziej nasuwa się myśl, że żyjemy w czasach ideologicznej, programowej pogardy dla rzeczywistości i dla rozumu próbującego poznać i opisać tę rzeczywistość. Fora internetowe obnażyły nie tylko wielkie pokłady skrywanego w Realu chamstwa, ale także brak np. czytania ze zrozumieniem, odróżniania istoty rzeczy od nieistotnych akcydensów, czy też logicznego przyczynowo-skutkowego myślenia”, pisze na łamach tygodnika „Idziemy” ks. prof. Dariusz Kowalczyk.

 

Według kapłana jedną z największych tragedii naszych czasów jest „przerażająca podatność”, jaką charakteryzuje się wiele osób, na „łykanie” najbardziej absurdalnych idei. Co ciekawe, jak dodaje ks. Kowalczyk, wydaje się, że najbardziej pozbawieni umiejętności logicznego myślenia i elementarnego rozsądku są przedstawiciele tzw. elit.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Przykładem są chociażby elity Hollywood, które wprowadziły nowe zasady przyznawania Oscarów. „W ocenie filmu będzie brane pod uwagę, czy zachowane są wśród aktorów i całej ekipy filmowej określone parytety dotyczące: płci, orientacji seksualnej, tożsamości etnicznej i rasowej”, przypomina ks. Kowalczyk. „Absurd! Ale jeszcze bardziej absurdalne jest to, że tego rodzaju postępowe brednie spotykają się z uznaniem wielu, wydawałoby się niegłupich ludzi”, dodaje.

 

Duchowny przywołuje kilka dowcipów o czasach PRL-u, które najlepiej obrazował „Miś” Stanisława Barei. „Władza opowiadała dyrdymały (…) a za publiczne podważenie tego rodzaju retoryki można było zostać skazanym”, wskazuje, po czym dodaje, że „dziś można być skazanym, wykluczonym za podważanie ideologii LGBT”. Problem polega na tym, że „nowe absurdy”, których nawet wyżej wywołany Bareja nie przewidział, są zdaniem kapłana „bardziej niebezpieczne i bardziej skuteczne w praniu mózgów”.

 

„Absurdy PRL-u w Misiu przynajmniej śmieszyły. Lewacko-liberalne absurdy nawet nie śmieszą. Porażają! Absurdy wynikają z głupoty. Ale tu mamy do czynienia nie tylko z głupotą. To jakieś diabelskie zaczadzenie. Zły duch neguje rzeczywistość, odwraca znaczenia i sensy, chichocze złowrogo…”, podsumowuje ks. Dariusz Kowalczyk.

 

Źródło: tygodnik „Idziemy”

TK

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 773 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram