3 lipca 2019

Ks. Dariusz Kowalczyk: polityczna poprawność to największa współczesna herezja

(Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay.com (Rudy and Peter Skitterians))

„Polityczna poprawność to – moim zdaniem – największa współczesna herezja, która rozbija Kościół od wewnątrz. Tymczasem Słowo Boże, Stary i Nowy Testament są na wskroś politycznie niepoprawne” – pisze na łamach tygodnika „Idziemy” ks. Dariusz Kowalczyk.

 

Kapłan przypomina smutne wydarzenie, jakie miało miejsce w czerwcu we włoskiej Genui, gdzie w trzech kościołach miała odbyć się modlitwa ekspiacyjna za grzech homoseksualnej parady, która w połowie miesiąca przeszła ulicami miasta. Ostatecznie modlitwa się nie odbyła, ponieważ zabroniła jej… kuria arcybiskupia.

Wesprzyj nas już teraz!

 

„Nie wiem, czy i jak kuria uzasadniała taką decyzję. Ale mogę się domyślać, że gdyby jakiś jej przedstawiciel zechciał szerzej omówić sprawę, to usłyszelibyśmy, iż Kościół nikogo nie potępia i nie należy modlić się przeciwko komuś, ale we wszystkim szukać dobra zgody i pokoju”  podkreśla ks. Kowalczyk, po czym pyta: „Czy modlitwa wynagradzająca Bogu profanację jest modlitwą przeciwko człowiekowi, który profanacji dokonał?”.

 

Ks. Kowalczyk zwraca uwagę, że obecnie wśród duchownych dominuje przekonanie, iż „trzeba pokazywać miłosierne oblicze Boga, a nie czepiać się tych, którzy inaczej myślą”. Jego zdaniem tego typu podejście jest sprzeczne z życiem i nauką Pana Jezusa, który został ukrzyżowany „właśnie dlatego, że się czepiał, to znaczy mówił prawdę, która się nie podobała”.

 

Jak wskazuje publicysta tygodnika „Idziemy” w historii Kościoła wielokrotnie „pojawiali się święci odnowiciele, którzy jasno nazywali grzech i wzywali do nawrócenia”. Dodaje, że dzisiaj z kolei „pełno takich, którzy samo mówieni o grzechu uważają za niemiłosierne”, po czym pyta: „A może w całej tej retoryce, która doprowadziła do zabronienia modlitw ekspiacyjnych za Gay Pride, nie chodzi o miłosierdzie, ale o strach przed dominującymi ośrodkami medialnymi?”.

 

„To prawda, że w historii Kościoła nie brakowało legalizmu, bezduszności, pedagogiki lęku, nieustannego straszenia piekłem i widzenia wszędzie grzechu śmiertelnego. Z takimi postawami można zapewne tu i ówdzie jeszcze się spotkać. Ale od dawna jest to margines. Rzeczywiste zagrożenia Kościoła znajdują się zupełnie gdzie indziej. Do nich należy lękliwe podlizywanie się potężnym ideologiom i modom”  podsumowuje ks. Kowalczyk.

 

 

Źródło: Tygodnik „Idziemy”

TK

 

  

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 413 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram