6 listopada 2017

Kapelusz – pożytek dla ciała, uczta dla ducha

(Źródło: pixabay.com)

Czy noszenie kapelusza może mieć głębsze znaczenie dla naszej duszy? Owszem, wyglądamy w nim elegancko, ale czy coś poza tym?

 

Istnieje wiele rodzajów nakryć głowy dla kobiet i każdy z nich pasuje na inną okoliczność. Poza wieloma różnicami w krojach, materiałach i kolorach, istnieje też cecha wspólna – wpływ psychologiczny. Zapewne są takie osoby, które w nakryciach głowy znalazły jedynie zastosowanie estetyczne. Tak bywa. Ja odkryłam również ich wartość duchową.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Zmiana zachowania

Po zaprzyjaźnieniu się z wyrobami kapelusznika zauważyłam pewną zmianę w swoim zachowaniu. Przykrywając głowę, czuję się elegancko, wytwornie, lecz za chwilę ujawnia się pokora.

 

Zmienia się postawa, ma się ochotę trzymać głowę nieco pochyloną do dołu. Postać powoli okrywa nić tajemniczości. Następnie zmienia się sposób mówienia. Głos staje się znacznie spokojniejszy niż zwykle. Zwraca się większą uwagę na ton i dobór słów. Mówi się mniej, a jednocześnie konkretniej. Częściej spuszcza się wzrok i unika długiego, natarczywego kontaktu wzrokowego. Płynie z tego ogromna siła. Wewnętrzna moc pokory pomaga stać się spokojniejszą, delikatniejszą, opanowaną.

 

Skoro nakrycia głowy mają taką piękną funkcję, dlaczego tak mało kobiet je nosi?

 

Przykrywanie głowy nosi też za sobą pewną zmianę stylu bycia. To się dzieje niemal samoczynnie, na co początkowo można nie zwrócić uwagi. Powracają naturalne dla kobiety zachowania. Jest ciepła, promienna, może odrobinę nieśmiała, ale dodaje to uroku. Nie zdarzyło mi się, abym spotkała osobę w kapeluszu zachowującą się agresywnie lub emanującą złem. To do siebie nie pasuje. Piękno nie może współgrać ze złem, są to dwa odmienne bieguny. Chociaż niektórzy starają się zacierać tę granicę, nigdy nie odniesie to sukcesu.

 

Ekstrawagancja czy pokora?

Czy kapeluszem chcę wzbudzić publiczne zainteresowanie? To nieuniknione, rzecz jasna, że przykujemy uwagę kilku osób. Młoda kobieta ubrana elegancko i przystrojona w kapelusz to widok niemalże z innej epoki! Chciałoby się powiedzieć, szkoda, że tak rzadki. Kapelusze są przecież takie piękne.

 

Co więcej, przykrycie głowy to znak pokory przed Stwórcą. Jak odwrócić uwagę od samego nakrycia, a skupić się na skutku, jaki on wniesie? Chcę się ukorzyć i oddać w ten sposób chwałę Bogu. Każdy czyn winien być wykonywany Ad majorem Dei gloriam. Z takim też zamiarem przykrywajmy swoje głowy. W taki sposób łatwiej będzie przyzwyczaić się do nowego elementu garderoby.

 

Fakt, że niewiasta z zakrytą głową symbolizuje pokorę i posłuszeństwo, jest udokumentowany w Piśmie Świętym.

 

Kobieta winna mieć na głowie znak poddania, ze względu na aniołów (1 Kor 11, 3-10).

 

Świadczy to tylko o tym, że noszenie nakryć głowy jest dla nas jak najbardziej pożyteczne. Może się okazać, że będzie to początek czegoś pięknego i dobrego. Nie tylko dla mnie, ale dla mojego otoczenia. Ostatecznie, elegancja musi wygrać z szerzoną dotąd bylejakością. Pomóżmy jej w tym.

 

Beret – zamiennik kapelusza na jesienne chłody

Doskonałym zamiennikiem kapelusza jest elegancki beret. Znacznie mniej przykuwa uwagę otoczenia, ale spełnia tę samą funkcję co kapelusz. Może być bardziej praktyczny na co dzień, lepiej utrzymując ciepło. Będzie także odporniejszy na jesienne podmuchy wiatru. Serdecznie polecam!

 

Weź sprawę kapelusza w swoje ręce!

Na początku najłatwiej zacząć nosić kapelusz na większe okazje, a z czasem zacznie nam go brakować na co dzień.

 

Czy kapelusz ma szansę na przetrwanie? A może gdzieś na dnie szafy babci leży zapomniany i czeka na lepsze jutro. Może czeka właśnie na Ciebie?

 

 

Karolina Plewczyńska

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie