Cóż za pożytek z kości świętych i innych relikwii i grobów ich bierzem? Wielki. Naprzód umacniamy wiarę o nieśmiertelności dusz naszych, i o królowaniu świętych z Chrystusem, i o zmartwychwstaniu ciał ich. Bo gdybyśmy to trzymali, jako niektórzy trzymają: iż chwały z Chrystusem i nieba nie mają: nie takbyśmy ich ważyli i czcili. Ale iż wiara nasza taka jest, przeto ich kości czcimy, których drugą część czczą aniołowie w niebie, to jest dusze, a iż te kości czasu swego na stolicy sądowej z Chrystusem zasiędą i sądzić świat będą. Iż takiej wiary heretycy nie mają, przeto kościami świętemi gardzą.
Druga, mając i czcząc kości świętych abo grobom się ich kłaniając, mamy nadzieję, iż się za nas modlić w niebie nie zaniechają, gdy im tu posługę tę, jaką możem, czynim, mówiąc im śmielej: pomnijcie na nas, bo tu wasze ciała z nami odpoczywają; pomnijcie, żeście także w tej nędzy byli jako i my, i świadomiście potrzeb i ułomności naszych.
K temu pokazujem ku nim miłość braterską, jako dobra małżonka patrząc na obraz i upominki męża swego. Dajem znać, że się w nich kochamy, na ich kości patrząc, i groby i suknie ich.
Ks. Piotr Skarga, Skarga pośród nas, Kraków 1936.