10 lipca 2020

Kościół w Niemczech błyskawicznie traci wiernych – i kapłanów

(dbk.de/KNA/Oppitz)

Niemiecki Kościół katolicki popada w coraz głębszy kryzys. Zamieszaniu doktrynalnemu i rozpowszechniającym się z szybkością błyskawicy herezjom towarzyszy upadek strukturalny i instytucjonalny. Według najnowszych badań aż 30 proc. niemieckich katolików rozważa dokonanie apostazji. W minionym roku odnotowano też jedną z najniższych w historii liczbę święceń kapłańskich.

 

W 2019 roku z Kościoła katolickiego w Niemczech wystąpiło 272 771 osób. To absolutny rekord – jeszcze nigdy w historii Kościoła za Odrą tylu katolików nie dokonało apostazji. Jak wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie konserwatywnego katolickiego dziennika „Die Tagespost”, przyszłość nie maluje się w lepszych barwach. Jedynie 54 proc. wiernych zadeklarowało w sondażu, że chce pozostać członkiem Kościoła; 30 proc. przyznaje, że rozważa apostazję.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Rzut oka na wykres obrazujący liczbę apostatów w ciągu ostatniego trzydziestolecia pokazuje, że od kilku lat fala odejść jest coraz silniejsza. Prawdopodobnie odpowiada za to nagłośnienie w mediach skandali nadużyć seksualnych – i to nie tyle w samych Niemczech, co choćby w Stanach Zjednoczonych. Niewierzący w Chrystusa Niemcy rezygnują z formalnej obecności w Kościele, bo nie chcą poprzez obowiązkowy podatek kościelny wspierać organizacji, którą oceniają krytycznie.

 

Zamieszanie wzmaga też prowadzona przez Konferencję Episkopatu Niemiec i Centralny Komitet Niemieckich Katolików Droga Synodalna, podczas której podważa się wiele prawd wiary, dogmatów i elementów nauczania Kościoła, twierdząc głośno, jakoby Kościół był niedostosowany do świata. Wśród letnich katolików taki przekaz płynący od samych biskupów, prezentujący Kościół jako głęboko zacofany, jedynie wzmaga niepewność i przyczynia się do umacniania postaw krytycznych, a w konsekwencji prowadzi do decyzji o apostazji i rezygnacji z płacenia podatku.

 

Coraz mniej jest też kapłanów. W roku 2018 pierwszy raz wyświęcono ich mniej niż 60,  konkretnie 58. W roku 2019 święceń było 55. Wreszcie w roku 2020, według najnowszych informacji przekazanych przez piątkowe wydanie gazety „Augsburger Allgemeine”, wyświęcono jedynie 57 kapłanów. Tymczasem w roku 2000 święceń było jeszcze 154, a w roku 1962 – 557!

 

Większość niemieckich kapłanów jest dziś w zaawansowanym wieku. W roku 2019 na 12 odchodzących księży przypadał jeden nowy. To oznacza, że w perspektywie kilkunastu lat kapłanów w Niemczech będzie niezwykle mało; o ile praktykujących katolików również jest niewielu, to problemem stają się duże odległości, jakie musi pokonywać ksiądz posługujący w kilku oddalonych od siebie kościołach.

 

Liberałowie, których reprezentuje w tej sprawie przede wszystkim Centralny Komitet Niemieckich Katolików, widzą remedium w radykalnych zmianach życia kapłańskiego. Komentując najnowsze dane prof. Thomas Sternberg, szef Komitetu, opowiedział się za zniesieniem obowiązku celibatu (viri probati) oraz za wprowadzeniem kapłaństwa kobiet. Dużą część obowiązków księży mieliby też przejmować świeccy. Te postulaty widnieją zresztą na sztandarach Drogi Synodalnej.

 

Źródła: die-tagespost.de, katholisch.de, PCh24.pl

 

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 333 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram