9 września 2020

USA: nowa rada etyczna odrzuciła 14 z 15 wniosków o użycie tkanek abortowanych dzieci

(Zdjęcie ilustracyjne Fot. Pixabay.com)

Etycy i naukowcy broniący życia poczętego zdominowali komisję ds. przeglądu badań z udziałem tkanek płodowych. W 2019 roku administracja Donalda Trumpa ograniczyła finansowanie ze środków federalnych badań z wykorzystaniem tkanek płodowych,  wymagając, by takie projekty zostały poddane ocenie etycznej przez nową radę doradczą.

 

Tymczasem firmy biotechnologiczne i medycy wskazują, że wykorzystywanie tkanek abortowanych dzieci, to „złoty standard” w medycynie. Rezygnacja z nich oznacza brak postępu w zakresie nowych, innowacyjnych leków.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Co najmniej 10 z 15 członków nowo powołanej rady doradczej ds. etyki badań tkanek ludzkiego płodu NIH sprzeciwia się aborcji, a kilku publicznie wypowiedziało się przeciwko finansowaniu badań z udziałem tkanek płodowych.

 

– W radzie znajdują się osoby, o których wiadomo, że sprzeciwiają się stosowaniu tkanki pochodzącej z aborcji, niezależnie od naukowej konieczności i niezależnie od tego, że użycie takiej tkanki w żaden sposób nie wpływa na popyt na aborcję – twierdzi R. Alta Charo, prawnik i bioetyk z University of Wisconsin w Madison. Charo przyznaje, że w skład komisji wchodzą „prawdziwi naukowcy, którzy rozumieją znaczenie badawcze tej tkanki”.  

 

Podczas warsztatów ministerstwa zdrowia w USA w 2018 roku, w których brali udział kierownicy placówek medycznych, stwierdzono, że ludzka tkanka płodowa pozostaje „złotym standardem” dla niektórych badań.

 

Rada spośród 14 wniosków zarekomendowała sekretarzowi zdrowia, by sfinansować tylko jedno badanie dotyczące szukania alternatywy dla ludzkich komórek macierzystych pochodzących z aborcji w celach badawczych. Przegląd wniosków badawczych odbywał się zgodnie z nową procedurą, której sprzeciwiają się medycy i firmy biotechnologiczne.   

 

Niektórzy naukowcy i bioetyce bronią powszechnego wykorzystywania tkanek pochodzących z aborcji w badaniach, zwracając uwagę, że jest ona stosowana m.in. w celu zwalczania AIDS, nowotworów, ślepoty, leczenia schorzeń noworodków i do produkcji szczepionek.  

 

Prawo, którym podlega nowa rada, wymaga, aby w jej skład wchodził co najmniej jeden prawnik, etyk, praktykujący lekarz i teolog, a także badacze biomedyczni lub behawioralni. Komisja liczy obecnie 15 członków, którzy zostali wybrani spośród 105 rekomendowanych osób.

 

W skład rady wchodzą między innymi:

 

Paige Comstock Cunningham, która jest jej przewodniczącą. To prawniczka z tytułem doktora w zakresie studiów pedagogicznych z ewangelickiej szkoły teologii, prezydent Taylor University i dyrektor wykonawczy Trinity International University Center for Bioethics & Human Dignity oraz prezes organizacji antyaborcyjnej Americans United for Life.

 

Kolejny członek to Greg Burke, internista prowadzący prywatną praktykę w Danville w stanie Pensylwania. Jest współprzewodniczącym komisji etycznej Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy (CMA). Obrońca życia poczętego, regularnie porusza kwestie bioetyczne.

 

Maureen Condic, członek komitetu Charlotte Lozier Institute i biolog rozwojowy na Uniwersytecie Utah próbuje wydobyć komórki z płynu owodniowego, aby stały się komórkami serca, które mogłyby leczyć wrodzone wady serca. Od 2018 roku zasiada w National Science Board w administracji Trumpa, doradzając National Science Foundation.

 

Z kolei Tadeusz Pacholczyk, absolwent Uniwersytetu Yale neurobiolog i ksiądz katolicki pełni funkcję dyrektora edukacji w National Catholic Bioethics Center w Filadelfii. Spędził także 5 lat, studiując teologię i bioetykę w Rzymie, „badając opóźnione duszenie ludzkiego embrionu”. W 2006 roku powiedział jednej katolickiej grupie, że badania nad ludzkimi embrionalnymi komórkami macierzystymi i klonowanie „stanowią najgorszy możliwy rodzaj badań medycznych, w których potężni wyzyskują słabych i bezbronnych”. Zeznawał przed stanowymi organami ustawodawczymi i był szeroko cytowany w prasie.

 

Rada Doradcza ds. Etyki Badań Tkanki Płodu Ludzkiego, powołana przez Sekretarza Zdrowia i Opieki Społecznej (HHS) Alexa Azara, dokonała przeglądu 14 propozycji w lipcu. 13 z nich zostało odrzuconych. Były to pierwsze rekomendacje w ramach nowych wytycznych wdrożonych w 2019 roku  przez administrację Trumpa. Zgodnie z nim niestacjonarnych naukowców finansowanych z NIH, wykorzystujących ludzką tkankę płodową muszą przejść dodatkowy przegląd etyczny.

W 2019 roku NIH wydał 109 milionów dolarów na około 175 projektów wykorzystujących ludzką tkankę płodową; w tym roku planuje wydać 116 milionów dolarów.

 

Zgodnie z raportem, jednogłośnie członkowie rady wypowiedzieli się przeciwko propozycji badań uzasadniającej zapotrzebowanie na tkanki abortowanych dzieci, stwierdzając, że mysz wykonana z tej tkanki „jest jedyną, która będzie działać”.

 

Jedyną propozycją, która przeszła przez komisję, w głosowaniu od dziewięciu do sześciu, była kolejna próba opracowania alternatywy dla ludzkiej tkanki płodowej, wykorzystującej tkankę płodową, która została już pobrana i jest przechowywana w biorepozytorium.

Christine Mummery, prezes International Society for Stem Cell Research i naukowiec zajmująca się komórkami macierzystymi w Leiden University Medical Center twierdzi, że spowolni to postęp w badaniach biomedycznych. Zdaniem niektórych naukowców doprowadzi to do niepotrzebnego skazywania ludzi na śmierć.

 

Warto dodać, że w zeszłym roku administracja Trumpa odmówiła odnowienia umowy z Uniwersytetem Kalifornijskim w sprawie finansowania programu badawczego, w którym wykorzystuje się tkankę płodową uzyskaną z aborcji.

  

Kongresmen Chris Smith z Nowego Jorku nazwał odwołaną umowę „ważnym krokiem w kierunku powstrzymania barbarzyńskiej praktyki wykorzystywania części ciał abortowanych dzieci do eksperymentów”. Republikański polityk skrytykował „nieetyczne” i „nieskuteczne” eksperymenty, które nie przyniosły efektów chociażby w jednym przypadku leczenia klinicznego.

 

Smith zasugerował, że istnieją inne techniki, niewymagające użycia żadnych części ciała płodu. Określił je mianem sprawdzonych.

 

Kongres rozważa wstrzymanie finansowania także innych wątpliwych etycznie eksperymentów. Chodzi tu między innymi o edytowanie genów, czyli manipulowanie DNA. Skutki tego mogą bowiem odczuwać jeszcze kolejne pokolenia.  

 

Gdy komisja ds. energii i handlu Kongresu badała kwestię pobierania tkanek płodowych w 2016 roku, przedstawiciele Uniwersytetu Harvarda twierdzili, że obecnie nie jest możliwe opracowanie leczenia zakażeń wirusem HIV/AIDS bez udziału organów dzieci zabitych w wyniku aborcji. Nawet myszy z ludzkim układem odpornościowym zaprojektowano za pomocą ludzkiego materiału płodowego.

 

Wymogi prawne dotyczące wszystkich prowadzonych i finansowanych przez NIH badań zostały określone w Deklaracji Polityki Grantów NIH, która wiąże stypendystów NIH.

 

Urząd wskazuje, że „dzięki badaniom z udziałem ludzi i zwierząt naukowcy identyfikują nowe sposoby leczenia chorób, przedłużania życia oraz poprawy zdrowia i dobrego samopoczucia”.

 

Placówka podkreśla, że wszelkie nowe hipotezy dotyczące różnych schorzeń są testowane na „humanizowanych myszach,” zanim zostaną wypróbowane na ludziach. Co ważne, modele myszy z ludzkimi komórkami odpornościowymi, pochodzącymi z transplantacji ludzkich tkanek płodowych od abortowanych dzieci, były stosowane w różnych obszarach badań przez pewien czas, w tym do badania patogenezy HIV i testowania nowych leków przeciwko HIV.

 

NIH zapewniała też, że „obecnie finansuje badania nad tworzeniem modeli myszy z komponentami ludzkiego układu odpornościowego, które nie wykorzystują ludzkiej tkanki płodowej jako źródła ludzkich komórek odpornościowych”. „Grant 5R01AI132963 na ten cel przyznano University of Massachusetts Medical School w celu opracowania humanizowanego modelu myszy z ludzkich komórek pępowinowych”.

 

Uniwersytet Kalifornijski przyznał z kolei, że prowadzi badania z „humanizowanymi myszami” z wykorzystaniem tkanki płodowej w celu opracowania lekarstw na liczne schorzenia dorosłych i dzieci.

 

Wyjaśniono, że „badania są prowadzone w pełnej zgodności z przepisami federalnymi i stanowymi, a także są zgodne z edukacją, badaniami i misją służby publicznej uniwersytetu”.

 

Źródła: science.mag.org., cnsnews.com; catholicnewsagency.com; PCh24.pl

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 803 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram